A A+ A++

Studio Guerrilla Games w końcu oficjalnie zabiera się za sieciową odsłonę serii Horizon, która pozwoli nam zmierzyć się z dzikimi maszynami razem ze znajomymi.

Źrodło fot. Guerrilla Games | PlayStation Studios.

i

Następny Horizon – czy raczej jedna z nowych gier w serii – uwzględni tryb wieloosobowy. Na to wskazuje ogłoszenie, które opublikowało studio Guerrilla Games (dzięki, Insider Gaming).

Do wpisu na Twitterze załączono grafikę pokazującą wolne stanowiska w studiu. Nad listą znalazła się informacja, że deweloper rozszerzy świat marki Horizon nie tylko o „nowe przygody dla jednego gracza”, ale też o „projekt sieciowy”.

Gra ma wprowadzić do uniwersum serii zupełnie nowe postacie oraz „unikalny, stylizowany wygląd”. W temacie rozgrywki wspomniano, że tytuł pozwoli na „wspólne zwiedzanie majestatycznych dziczy Horizona”.

Wygląda więc na to, że zespół Guerrilla Games szykuje dwie nowe gry z cyklu. Pierwsza to trzecia główna odsłona serii, utrzymana w duchu dotychczasowych tytułów. Natomiast drugą będzie sieciowy spin-off skupiający się na trybie kooperacji oraz – jakżeby inaczej – grupowej walce z maszynami.

Warto dodać, że już w 2020 roku pojawiły się pogłoski, jakoby kontynuacja Horizon: Zero Dawn miała zaoferować kooperacyjną rozgrywkę, a deweloper chciał wydać samodzielną produkcję w tym stylu. Ostatecznie nic z tego nie wyszło, lecz najwyraźniej studio Guerrilla Games nie zamierza porzucić tej koncepcji.

Ponadto w listopadzie plotkowano o nawiązaniu przez Sony współpracy z firmą NCSoft, która rzekomo miała się wziąć za tworzenie sieciowego Horizona. Jednakże zdaje się temu przeczyć rekrutacja w Guerrilla Games – najwyraźniej zespół chce opracować tę produkcję samodzielnie (a przynajmniej nie zlecać całej pracy nad nią innemu wykonawcy).

Czy tym razem doczekamy się kooperacyjnego Horizona? Czas pokaże. Na razie czekamy na premierę rozszerzenia Burning Shores, które zadebiutuje 19 kwietnia 2023 roku.

Może Cię zainteresować:

  1. Najlepsze gry 2022 roku – lista hitów tego roku
  2. Gry 2023 roku, na której najbardziej czekamy – wybór redakcji

Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat, ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GOL-em rozpoczął w 2015 roku, pisząc w newsroomie growym, a następnie również filmowym i – o zgrozo! – technologicznym (nie zabrakło też udziału w encyklopedii gier).
Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich.
Nie pytać o kwestie związane z grafiką – po kilku godzinach autor potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiąteczne reklamy wkurzają ludzi od niemal 100 lat. Jak wyglądały dekady temu?
Następny artykułGenialny patent na zimę. Trzymaj pilniczek do paznokci w samochodzie