Joanna Koroniewska potrafi się z siebie śmiać, czego najlepszym dowodem jest jej najnowszy post na Instagramie. Aktorka opiera się na nim o samochód w centrum W tle mamy “koszmar warszawskiego cukiernika” – Pałac Kultury i Nauki. Na pierwszym planie Koroniewska dumnie prezentuje nogi w ponętnej pozie.
Choć zdjęcie Joanny Koroniewskiej jest przyjemne estetycznie, to jednak mogłoby razić i prowokować negatywne komentarze. Aktorka skutecznie zamyka jednak usta potencjalnym hejterom tym, że sama się z niego wyśmiewa.
– Co za desperacja – pisze Joanna Koroniewska. – Jaka normalna babka wyskakuje pod koniec listopada ubrana w body w centrum miasta i strzela sobie fotkę pod koszmarem warszawskiego cukiernika, czyli Pałacem Kultury i Nauki? Czego to człowiek nie zrobi dla ładnej fotki – dobrze, że chociaż słońce wyszło na chwilę i dało namiastkę tropików – dodaje.
Joanna Koroniewska znajduje w swoim poście przestrzeń na to, by poruszyć poważny temat. Obostrzenia wynikające z pandemii mocno odbijają się na pracy aktorów.
– No dobra – trochę jestem sfrustrowana – właśnie okazało się, że przez kolejny miesiąc teatry będą zamknięte, w Polsce nadchodzi najbardziej szarobury okres – przyznaje Koroniewska. – Jak ja bym chciała pojechać teraz gdzieś na wakacje… Ale jak?! Sami wiecie, dzieci, pies, szkoła, mąż ma pracę.
Ostatecznie aktorka kończy post kolejnym żartem, zwalając całą winę na swojego męża, Macieja Dowbora.
– Tylko ten mąż… Jak zwykle… Wszystkiemu winny Dowbor – dodaje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS