W sobotę Hansi Flick ogłosił, że chce po zakończeniu sezonu rozwiązać kontrakt z Bayernem Monachium. – Flick nie czuł się wspierany ani ceniony. Konflikt z Hasanem Salihamidziciem utrudniał mu życie, brakowało mu wpływu na transfery i widział, że jakość zespołu jest coraz gorsza – wyjaśnił jego decyzję Christian Falk, dziennikarz “Sport Bild”.
Hansi Flick po niespełna dwóch latach chce pożegnać się z Bayernem Monachium. Zarząd klubu wie o tym już od kilku dni, piłkarze od soboty, dowiedzieli się po meczu z Wolfsburgiem. Na końcu trener przekazał swoją decyzję przed kamerami telewizji Sky. Z Bayernem zdobył mistrzostwo Niemiec, Puchar i Superpuchar kraju, Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwo Świata – wszystkie możliwe klubowe trofea. W tym sezonie może jeszcze sięgnąć po mistrzostwo Niemiec. Na pięć kolejek przed końcem ma siedem punktów przewagi nad wiceliderem.
– Flick nie zrezygnował ze stanowiska ze względu na inną ofertę pracy. Jeśli dostanie ofertę z niemieckiego związku, zgodzi się. Ale jeśli Bayern nie pozwoli mu odejść, zaakceptuje to. Flick chciał podkreślić, że nie będzie dalej pracować w takiej strukturze. To właśnie powiedział swoim szefom – dodał Falk.
Niemiecki portal: “Flick ma zgodę na opuszczenie Bayernu. RB Lipsk jest przygotowany na wyjazd Nagelsmanna”
Nowe informacje dot. Flicka i jego negocjacji ws. opuszczenia klubu ujawnił portal sport1.de. “Hansi Flick ma zgodę na opuszczenie Bayernu. Głównym kandydatem do zastąpienia Flicka jest Julian Nagelsmann. RB Lipsk jest przygotowany na wyjazd Nagelsmanna, ale zażąda opłaty za transfer w wysokości ponad 15 mln euro. W każdym razie następca Nagelsmanna w Lipsku byłby gotowy, ponieważ dyrektor zarządzający Oliver Mintzlaff i dyrektor sportowy Markus Krösche odrobili swoją pracę domową” – czytamy na łamach portalu. Według niemieckich dziennikarzy innym kandydatem na nowego szkoleniowca mistrza Niemiec jest aktualny trener Ajaksu Amsterdam, Erik ten Hag.
Flick ogłosił, że chce odejść, mimo że jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez dwa lata, ale rada nadzorcza Bayernu może jego decyzji nie przyjąć. Wówczas jednak szefowie klubu będą musieli inaczej rozwiązać konflikt Salihamidzicia z Flickiem, którzy nie zaczną nagle ze sobą współpracować. Za Bośniakiem stoi Uli Hoeness, były prezes Bayernu, który teoretycznie odszedł z klubu pod koniec 2019 r., ale w praktyce nadal ma bardzo dużo do powiedzenia. Mało tego, zanim przestał być prezesem, podjął decyzję, że Hasan Salihamidzić wejdzie w skład zarządu klubu. Pozycja dyrektora sportowego jest zatem mocna, ale w radzie nadzorczej Flick ma wielu zwolenników.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS