Toyota GR86 wylądowała na torze Modlin. To nowy model japońskiej rodziny GR. Jego rodzeństwem jest GR Yaris i GR Supra. Wrażenia?
GR86 ma świetnych przodków. Najstarszym jest Toyota Sports 800 nazywana przez Japończyków Yotahachi. Aerodynamiczna i lekka (580 kg) konstrukcja zaprojektowana przez inżyniera lotniczego Tatsuo Hasegawa, była pierwszym seryjnym samochodem sportowym Toyoty (lata 1965-69). 45 KM z silnika bokser trafiało na tylne koła. Genów nie skąpiła też warta dziś 1 mln dolarów sześciocylindrowa Toyota 2000GT. Produkowano ją zaledwie trzy lata (1967-70), a powstało tylko 337 sztuk. Wreszcie Corolla AE86 (po japońsku 8 to “hachi” a 6 “roku”; stąd słynna nazwa tego modelu hachi-roku) z 4-cylindrowym silnikiem 1.6/124 KM i tylnym napędem. W latach 80. XX wieku kochali ją młodzi kierowcy ponieważ idealnie nadawała się do sportu (wyjątkowe prowadzenie, balans). Teraz wzdychają do niej kolekcjonerzy. Trio łączy inne japońskie hasło: “waku doki”, czyli frajda z jazdy.
Toyota GR86: nowy samochód prezydenta
Dziś strażnikiem tej sentencji jest prawnuk założyciela Toyoty – Akio Toyoda, prezydent koncernu, który w szafie obok garniturów trzyma kombinezony wyścigowe. – If it’s not fun to drive, it’s not a car – stwierdził w jednym z wywiadów. Od tej pory robi wszystko, by jego firma oprócz hybryd, samochodów elektrycznych na ogniwa wodorowe i od niedawna 100-proc. bateryjnych EV dostarczała kierowcom “auta sprawiające przyjemność z jazdy”. GR Yaris czy nowa Supra to owoce jego sportowego zawzięcia, podobnie jak udział Toyoty wyścigach długodystansowych, WRC czy Dakarze. Teraz na polski rynek wjeżdża trzeci samochód prezydenta: Toyota GR86.
Toyota GR86
/
Tomasz Sewastianowicz
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS