Wchodząc do restauracji Esencja wyremontowane wnętrza Hotelu Ambasadorskiego naprawdę ciężko rozpoznać. Przede wszystkim dlatego, że zrobiło się zielono za sprawą pełnej gamy roślin, które można znaleźć w każdym zakątku lokalu. Najwięcej zieleni jest zdecydowanie nad barem. Ta sztuczna jest praktycznie nie do rozpoznania. Oprócz tego wielkomiejski klimat czuć w sporych przestrzeniach i przytulnych kanapach. Jest sporo światła i przestrzeni. Wszystko to świetnie współgra z przebojowym i pełnym pasji szefem kuchni.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS