Nocny pożar w miejscowości Grabki Duże (powiat staszowski). Nikt z domowników nie ucierpiał, ale z ogniem przez ponad osiem godzin walczyło dziewięć zastępów straży pożarnej.
Jak informuje starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymano w sobotę 3 grudnia po godzinie 21. Paliło się wnętrze murowanego, parterowego budynku mieszkalnego z poddaszem. Na miejsce przyjechało dziewięć zastępów straży pożarnej.
– Prawdopodobnie doszło do zwarcia instalacji elektrycznej – mówi Marcin Bajur.
W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał, trzyosobowa rodzina zdążyła się ewakuować. Znalazła schronienie u bliskich. – Po ugaszeniu rozebrano konstrukcję dachu, inne nadpalone elementy, i przelano je ponownie wodą. Cała akcja strażaków trwała 8 godzin i 40 minut, do 5:30 – informuje młodszy brygadier Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS