A A+ A++

W najbliższych dniach na niebie nad Polską można oglądać jasną kometę o nazwie C/2020 F3 (NEOWISE). Do ok. 20 lipca powinna być widoczna gołym okiem, później – do połowy sierpnia, będzie można ją obserwować przy użyciu lornetki czy teleskopu.

Miłośnicy astronomii liczyli, że dwie z tegorocznych jasnych komet C/2020 F8 (SWAN) oraz C/2019 Y4 (ATLAS) będzie można podziwiać gołym okiem, ale ostatecznie rozpadły się i nie spełniły tych oczekiwań. Natomiast trzecia, oznaczona jako C/2020 F3 (NEOWISE), jest już na polskim niebie. Została odkryta 27 marca 2020 roku dzięki pracującemu w kosmosie teleskopowi NEOWISE. Najbliżej Ziemi znajdzie się 23 lipca w odległości 103,5 mln km.

Komety możemy poszukiwać nad północnym horyzontem od wieczora do rana. Była widoczna w gwiazdozbiorze Woźnicy i na tle konstelacji Rysia, a prawie do końca lipca będzie w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy.

“Kometa będzie wprawdzie stopniowo tracić jasność wraz z oddalaniem się od Słońca, ale zbliża się do Ziemi oraz zwiększa wysokość na firmamencie, a dodatkowo Księżyc zmierza do nowiu. Wydaje się więc, że najlepsze dni przed nami. Najdogodniejszy okres obserwacyjny komety może przypaść w drugiej dekadzie lipca” – zachęca do obserwacji Piotr Majewski z youtubowego kanału radio-teleskop.pl, prezentującego co miesiąc najciekawsze zjawiska astronomiczne na polskim niebie.

Aktualna jasność komety to około 1,5 magnitudo. Do około 20 lipca powinna być widoczna nawet bez użycia sprzętu do obserwacji. Później, do mniej więcej połowy sierpnia, będzie można ją jeszcze bez problemu oglądać przy pomocy lornetki lub teleskopu.

Na zdjęciach kometa widziana z Beskidu Wyspowego – fotografie autorstwa Rafała Ociepki.

(Źródło: PAP – Nauka w Polsce)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzeciwciała mogą szybko znikać z organizmu
Następny artykułFundacja zebrała 3 mln zł na budowę kliniki kardiochirurgii. Ale ich nie przelała