A A+ A++

W poniedziałek właściciel Sir Safety Perugii, Gino Sirci podczas wakacji w Brazylii stanął przed kamerą ubrany w wielki kapelusz i w filmiku przesłanym włoskiej telewizji Umbria TV ogłosił, że zwalnia Nikolę Grbicia ze swojego klubu. Zrobił to jak szef, w swoim stylu. Pytanie tylko: czy podjął dobrą decyzję?

Zobacz wideo
Grbić nie obiecuje zwycięstwa nawet w meczu towarzyskim. „A co dopiero mówić o Lidze Narodów czy mistrzostwach świata”

Anastasi za Grbicia. Dziwny wybór Sirciego

Następcą Serba został nie, jak się dotychczas spodziewano, Gheorghe Cretu, rumuński trener, który w tym sezonie wygrał z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle Ligę Mistrzów, a Andrea Anastasi. Czyli Włoch, który w zeszłym sezonie prowadził Projekt Warszawa, z Ligi Mistrzów odpadł z nim w fazie grupowej, a w PlusLidze nie zagrał nawet w play-offach i w tabeli mistrzostw Polski zajął dopiero dziewiąte miejsce. Nazwać ten wybór ryzykownym to nic nie powiedzieć. 

Nikola Grbić zwolniony z Perugii. Zastąpi go były selekcjoner polskiej kadry

Anastasi to oczywiście świetny fachowiec, trener, który wcześniej osiągał wielkie sukcesy – trzykrotne mistrzostwo Europy z Włochami, czy wygrana Liga Światowa z reprezentacją Polski – i wyrobił sobie zarówno w Polsce, jak i we Włoszech sporą markę. Ale po niepowodzeniach z ostatnich miesięcy jego angaż w klubie, którego ambicją jest wygrać wszystkie możliwe trofea w danym sezonie, a na pewno mistrzostwo Włoch i Ligę Mistrzów, to dość dziwny wybór Sirciego.

Cretu nie został trenerem Perugii, bo był za drogi

Czym mógł zostać spowodowany? Choćby finansami. Sirci krótko przed podjęciem decyzji negocjował jeszcze z całą trójką szkoleniowców: Grbiciem, Cretu i Anastasim. Ostatecznie podpisał umowę z tym trzecim.

Według informacji Sport.pl Gheorghe Cretu nie został trenerem Perugii właśnie ze względu na zbyt wysokie wymagania przedstawione Włochom. Gino Sirci nie był do niego przekonany tak bardzo, żeby zapłacić mu tyle pieniędzy, ile chciał szkoleniowiec.

Polska - Niemcy, Liga NarodówMecz reprezentacji Polski zagrożony. Tajlandia chce zmiany terminu

Perugia musi spłacić kontrakt Grbicia

Podobno nie była to astronomiczna kwota, ale należy pamiętać, że Sirci zrywał umowy z kilkoma trenerami i budżet klubu ucierpiał na jego decyzjach. A teraz dochodzi kolejna: Nikola Grbić miał przed sobą jeszcze rok kontraktu, więc Sirci będzie musiał go spłacić. Rozmowy w sprawie ustalenia tego, w jaki sposób tego dokona, mają jeszcze trwać.

Grbić był w grze, żeby pozostać w Perugii, a jego środowisko jeszcze kilka dni przed podjęciem decyzji przez Sirciego było przekonane, że negocjacje idą dobrze. Ale z Sircim nigdy nic nie wiadomo. Okazało się, że choć sam w ostatnich wypowiedziach dla mediów przekonywał, że jest bliski zatrzymania obecnego trenera reprezentacji Polski, to ostatecznie go zwolnił. W rozmowie z TVP Sport przekonuje, że gdyby Grbić nie wybrał polskiej kadry, to pozostałby trenerem Perugii. Ale dla Grbicia to właśnie praca z polskimi siatkarzami stała się priorytetem.

Grbić bez klubu. I na razie nie chce tego zmieniać

Co dalej z przyszłością Nikoli Grbicia? Z tego, co udało nam się ustalić, Serb na razie nie poszukuje nowego klubu. Trener chce się skupić na pracy z reprezentacją Polski. Jedynym klubem, z którym chciał współpracować była właśnie Perugia.

Martyna Czyrniańska, reprezentacja Polski siatkarek, Liga NarodówNowa broń polskich siatkarek. Jeszcze niedawno krzywiła się, gdy o tym słyszała. “Nie widzę się”

Po zakończeniu sezonu Grbić miał nawet dostać dobrą ofertę od innego sporego klubu, ale ta go nie zainteresowała. Zresztą Serb nie ma też wiele możliwości: praca z polską kadrą wyklucza u niego zatrudnienie się w jednym z klubów PlusLigi, bo takie zasady stawia mu Polski Związek Piłki Siatkowej i prezes Sebastian Świderski. Grbić najwcześniej może się zatem rozglądać za nowym klubem po mistrzostwach świata rozgrywanych na przełomie sierpnia i września, ale i tak będą to raczej oferty z drużyn zmieniających trenerów w kolejnym sezonie ligowym.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIV Stalowe Granie
Następny artykułKolejny triumf naszych koszykarek. Tym razem pokonały Chorwację