Mele Kyari poinformował, że wydobycie „czarnego złota” w Nigerii osiągnęło wspomniany pułap 2,3 mln b/d i nadal rośnie. W jego opinii ceny ropy wrócą do stabilnego poziomu, kiedy przezwyciężona zostanie pandemia koronawirusa.
Powyższe słowa korespondują z zapowiedziami nigeryjskiego ministra ds. ropy, który zapowiedział w poniedziałek, że jego kraj jest gotowy do „niezbędnych poświęceń” na rzecz ustabilizowania światowego rynku ropy. Zwiększenie produkcji z 1,789 mln b/d w lutym do 2,3 mln b/d obecnie, należy zatem odczytywać jako przygotowywanie się do zapowiadanych od dłuższego czasu cięć w produkcji.
Nigeria jest największym producentem ropy w Afryce Subsaharyjskiej oraz trzynastym na świecie. Szef Międzynarodowej Agencji Energii, uważa, iż jest to kraj należący do najbardziej narażonych na skutki drastycznych obniżek cen, które obserwujemy od kilku tygodni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS