Zgodnie z terminarzem to spotkanie miało zostać rozegrane 19 września. Niestety, z powodu złych warunków atmosferycznych mecz tych zespołów nie odbył się w planowanym terminie. Potyczka została przełożona na czwartek. Fachowcy spodziewali się zaciętej walki, ale w większości stawiali na niewielkie zwycięstwo gospodarzy. Sytuacja Motoru mocno się skomplikowała po tym, jak w meczu z Moimi Bermudami Stalą Gorzów bardzo groźny upadek zanotował Grigorij Łaguta. Wydawało się, że przełożenie meczu będzie korzystne dla Rosjanina, który zdąży dojść do siebie. Do ostatniej chwili jego występ stał pod znakiem zapytania. Ostatecznie Grigorij Łaguta nie pojechał i zostało za niego zastosowane zastępstwo zawodnika, a to oznacza, że zabraknie go również w rewanżu. Wielką niewiadomą była także dyspozycja Wiktora Lamparta, który w poniedziałkowym – czwartym turnieju Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów uczestniczył w groźnym karambolu i był mocno poobijany. Natomiast zespół trenera Dariusza Śledzia nie miał żadnych problemów kadrowych.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS