Dawid Kubacki nie jest skoczkiem, który przesadnie wybuchowo reaguje na swoje skoki, nawet gdy są one wyśmienite. W Lahti dał jednak upust złości po bardzo słabej próbie w drugiej serii. Takiego spadku w klasyfikacji konkursu względem pierwszej serii nie zaliczył nikt inny. Niepokoić może to, że Kubacki w niektórych skokach przypomina siebie sprzed lat, gdy nie był jeszcze skoczkiem ze światowej czołówki.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS