A A+ A++

Jacek Saryusz-Wolski opublikował zdjęcia artykułów w niemieckich mediach, które bronią wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe. Dziennikarze naszego zachodniego sąsiada dość zgodnie uznali, że nie należy tej sytuacji przyrównywać do sporu toczącego się w naszym kraju, bo “Karlsruhe to nie Polska”. Według europosła Prawa i Sprawiedliwości jest to przykład stosowania podwójnych standardów w Unii Europejskiej, a także “obsesji wyższości” Niemców.

Spór dotyczy uruchomionego w 2015 roku przez Europejski Bank Centralny programu, który polega  na skupowaniu papierów dłużnych od krajów mających wspólną walutę. Trybunał w Karlsruhe uznał go za nielegalny, stwierdzając, że Niemcy nie miały nad procederem wystarczającej kontroli. Dodatkowo, na początku maja br. niemiecki TK uznał, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przekroczył swoje kompetencje. Niemieccy sędziowie wskazali szereg nieprawidłowości w działaniu EBC i dali tej instytucji trzy miesiące na usunięcie wszelkich mankamentów prawnych.

Niemiecki TK nie tylko zakwestionował politykę monetarną EBC. Sędziowie zadali także pytania prejudycjalne trybunałowi w Luksemburgu, który odpowiedział, że program jest zgodny z europejskim prawem. Wydając wyrok sprzeczny z tym orzeczeniem, niemieccy sędziowie podważyli pozycję najwyższego sądu w UE i pierwszeństwo jego wyroków. Do sprawy TK z Karlsruhe odniósł się w niedawnym wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” premier Mateusz Morawiecki, mówiąc, iż jest to jeden z najważniejszych wyroków w dziejach UE, który pokazuje, że granice uprawnień europejskich organów wyznaczyły same kraje członkowskie w traktatach.

Bulwersujące teksty w niemieckich mediach, które zamieścił na Twitterze Jacek Saryusz-Wolski pokazują fragmenty z artykułów z  “Die Welt” i “Der Tagesspiegel”. Teksty odnoszą się do sporu kompetencyjnego pomiędzy niemieckim i unijnym trybunałem i jednocześnie uderzają w… Polskę. Materiał prasowy pierwszego z nich nosi tytuł “Nie porównujmy Karlsruhe z Polską”, z kolei w drugim zostało zadane pytanie czy “wyrok w sprawie zakupu obligacji przez EBC odróżnia Niemcy od unijnych ignorantów z Polski oraz Węgier?”.

Dla Saryusza-Wolskiego jest to przejaw stosowania podwójnych standardów w Unii Europejskiej, hipokryzji, a także obsesji wyższości nad innym państwami członkowskimi Wspólnoty, panującej u zachodnich sąsiadów Polski.

Źródło: Twitter Autor: JD

Fot. Wikipedia

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus: Nowe zakażenie w naszym województwie
Następny artykułGródek nad Dunajcem: wzdłuż Jeziora Rożnowskiego w końcu pojawi się duży parking