Bayern Monachium zremisował 2:2 z Freiburgiem na wyjeździe w meczu 33. kolejki. Jednego z goli dla Bawarczyków strzelił Robert Lewandowski, który w 26. minucie meczu trafił z rzutu karnego i wyrównał rekord Gerda Muellera, który w sezonie 1971/1972 strzelił 40 goli. Do końca sezonu Bundesligi pozostała jedna kolejka, co oznacza, że Polak będzie miał szansę przebić legendarny wyczyn Niemca.
Dietmar Hamann: Byłby to piękny gest, gdyby Lewandowski zrezygnował z gry w ostatnim meczu
Ekspert niemieckiego Sky Sports Dietmar Hamann – 59-krotny reprezentant Niemiec i były piłkarz m.in. takich klubów jak Bayern Monachium czy Liverpool – stwierdził, że Robert Lewandowski z szacunku do Mueller nie powinien pobić jego rekordu. Były zawodnik Liverpoolu zasugerował, że optymalnym rozwiązaniem byłoby, aby w meczu z Augsburgiem Polak usiadł na ławce. – Byłby to piękny gest, gdyby powiedział: “Nie gram. Trzymam się od rekordu z dala”. Bez Gerda Bayern nie byłby tam, gdzie jest dzisiaj – powiedział ekspert i podkreślił, że miałoby to się stać za zgodą Lewandowskiego.
Napastnik miał szansę pobić wyczyn Muellera już w sobotę, ale zmarnował stuprocentową sytuację. Do tego zdarzenia również odniósł się były zawodnik Liverpoolu. – Myślę, że kiedy Lewandowski nie wykorzystał szansy na zdobycie bramki, wielu ludzi odetchnęło z ulgą i powiedziało: “Gerd wciąż ma swój rekord” – powiedział Hamann na antenie niemieckiego Sky Sports.
Po zdobyciu gola Lewandowski uhonorował Gerda Muellera poprzez pokazanie koszulki z portretem legendarnego Niemca i napisem “4ever Gerd”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS