A A+ A++

Właściciele samochodów w niemieckich miastach Schwedt i Angermünde zaczęli nagminnie zgłaszać problemy z silnikami. Okazało się, że powodem była stacja z Krajniku Dolnym, gdzie z dystrybutora, który powinien podawać benzynę lał się olej napędowy. Niemieckie media szybko nagłośniły problem. Stacja sieci Apexim broni się, że pomyliła się firma dystrybucyjna zaopatrująca obiekt w paliwo, ale stacja zrekompensuje koszty napraw poszkodowanym. Sieć dba o wizerunek wśród niemieckich klientów ponieważ posiada 15 stacji na przygranicznych terenach.

Czytaj więcej

Silnik diesla z zatankowaną benzyną – to jest bardzo kosztowna pomyłka

Jeśli niemieccy kierowcy nie zareagują natychmiast konsekwencje zatankowania oleju napędowego zamiast benzyny mogą być poważne. Zwykle do pierwszych objawów należy nierówna praca silnika. Najlepiej zatrzymać wtedy samochód w bezpiecznym miejscu i wyłączyć silnik. Olej napędowy najbardziej zagraża katalizatorowi, wtryskiwaczom i pompie paliwowej w samochodzie benzynowym. Zmieszanie benzyny z Dieslem zaburza też liczbę oktanową i niesie ryzyko spalania stukowego, które prowadzi do poważnych awarii mechanicznych, jak choćby pęknięcie głowicy, czy wypalenie uszczelki. Zatem rekompensata dla niemieckich kierowców może być niemałym kosztem. Nie wiadomo, ilu kierowców zatankowało … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSiłą wciągnięty do armii w Ukrainie
Następny artykułEuro i dolar najniżej od ponad miesiąca. Inflacja z USA może namieszać na rynku walut