A A+ A++
Niemcy wyraźnie zredukowali zależność od rosyjskich surowców
fot. Bespaliy / / Shutterstock

W ostatnich tygodniach Niemcy wyraźnie zredukowali zależność od ropy, gazu i węgla sprowadzanych z Rosji. Całkowita rezygnacja z rosyjskiej ropy jest możliwa jeszcze w lecie.

“Niemcy obecnie intensywnie pracują nad zmniejszeniem swojej zależności od rosyjskiej energii i poszerzeniem bazy dostaw energii. Dzięki intensywnym wysiłkom wszystkich zainteresowanych stron możliwe było poczynienie znacznego postępu w dywersyfikacji łańcuchów dostaw, a tym samym osiągnięcie wyraźnego zmniejszenia stopnia zależności” – informuje niemiecki resort gospodarki i klimatu.

Z raportu ministerstwa wynika, że udział rosyjskiej ropy w imporcie spadł do 12 proc. (z 35 proc. w 2021 r.), gazu – do 35 proc. (z 55 proc.), a węgla – do 8 proc. (z ok. 50 proc.).

“Wszystkie podejmowane przez nas kroki wymagają ogromnego wspólnego wysiłku wszystkich interesariuszy, a także generują koszty, co odczuwają firmy i konsumenci w gospodarstwach domowych. Ale są one konieczne, jeśli nie chcemy pozostać podatni na szantaż ze strony Rosji” – powiedział minister gospodarki Robert Habeck.

“Zawsze musimy myśleć o wszystkich tych krokach w połączeniu z szybszym postępem w rozwoju energii odnawialnej i większym postępem w zakresie oszczędzania energii. Przyspieszona transformacja energetyczna jest kluczem do tanich, niezależnych i bezpiecznych dostaw energii w przyszłości” – dodał.

Autorzy ministerialnego raportu wskazują, że realne jest zakończenie importu ropy z Rosji do końca lata. “Wiązałoby się to oczywiście ze wzrostem cen” – piszą.

W środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oficjalnie zaproponowała nałożenie kolejnych sankcji na Rosję, wśród których znalazł się również zakaz importu ropy “w ciągu pół roku”. Z danych Eurostatu wynika, że w 2020 r. Rosja była największym dostawcą ropy naftowej do Unii Europejskiej – odpowiadała za ok. jedną czwartą unijnego importu ropy. Największym odbiorcą były właśnie Niemcy.

W danych za marzec – czyli pierwszy pełny miesiąc od inwazji Rosji na Ukrainę – widać załamanie eksportu z Niemiec do Rosji przy jednoczesnym niewielkim spadku przepływu towarów w drugą stronę. Eksport spadł o ponad 60 proc. wobec lutego (z 2,2 mld euro do 0,9 mld euro) i był najmniejszy od kilkunastu lat. Z kolei import z Rosji zmniejszył się zaledwie o 2,4 proc., do 3,6 mld euro – wynika z danych niemieckiego urzędu statystycznego.

MKa

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Ślub od pierwszego wejrzenia” TVN. Zaskakujące pytanie Piotra. Dorota go “zgasiła”
Następny artykułNikola Grbic ogłosił skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów