– Robert Lewandowski powinien dostać w Bayernie Monachium umowę “emerytalną” – pisze dziennik “Abendzeitung Muenchen”. Gazeta jednocześnie wskazuje na problem, który istnieje.
Piotr Bobakowski
PAP/EPA
/ FRIEDEMANN VOGEL
/ Na zdjęciu: Erling Haaland (z lewej) i Robert Lewandowski
W niemieckich mediach kolejny już raz pojawiły się nowe informacje dotyczące kontraktu Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium. Obecna umowa reprezentanta Polski obowiązuje do końca sezonu 2022/23.
Dziennikarz “Abendzeitung Muenchen” Maximilian Koch pisze, że władze Bayernu planują zaproponować “Lewemu” umowę “emerytalną”. Kapitan Biało-Czerwonych przedłużyłby pobyt w klubie z Allianz Areny do 2025 r. Za cztery lata Lewandowski skończy 37 lat.
“Ta operacja wymaga umiejętności dyplomatycznych i dużej perswazji. Niemniej jednak pojawiają się oznaki skomplikowanej walki o polskiego napastnika – za co odpowiada przede wszystkim agent piłkarza, Pini Zahavi” – twierdzi Koch, podkreślając że problem wcale nie jest transfer do Bayernu Erlinga Haaland, na temat którego spekulują eksperci.
Co więcej, z ustaleń dziennikarza “AZ” wynika, że Norweg z Borussii Dortmund nigdy nie był i nie jest priorytetem transferowym dla Bawarczyków.
“Powodem jest to, że z jednej strony sprowadzenie Haalanda kosztowałoby Bayern zbyt dużo pieniędzy, przede wszystkim pensja zawodnika – a także dlatego, że w klubie z Monachium uważa się, że Lewandowskiemu można śmiało ufać, iż utrzyma się na najwyższym światowym poziomie przez kolejne cztery lata” – podsumowuje Koch.
Zobacz:
Bez wątpliwości w Bayernie. Chodzi o Roberta Lewandowskiego
Ten hit Ligi Mistrzów pokaże TVP. Kibice będą zachwyceni
ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyPiłka nożna w Niemczech
Bundesliga
Piłka nożna
Bayern Monachium
Robert Lewandowski
Pini Zahavi
Erling Haaland
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Komentarze (9)