A A+ A++

Kasina Wielka. Wczoraj po zachodzie słońca na niebie nad Kasiną Wielką i Mszaną Dolną można było podziwiać zaprzęg Świętego Mikołaja.

Początkowo przelot Mikołaja miał się odbyć na początku grudnia, jednak plany popsuł zbyt mocny wiatr halny. Organizatorzy wizyty św. Mikołaja nad Zagórzańskim niebie nie poddali się jednak. Poprosili Mikołaja by przeleciał nad regionem jeszcze w tym roku i sprawdził, czy mieszkańcy są zadowoleni z otrzymanych prezentów oraz jak “Kasina ustroiła wspólną choinkę”. Lot musiał się odbyć teraz, gdyż na Święta nie zapowiada się dobra pogoda do przelotu. 

Wczoraj około 16:30 zaprzęg Mikołaja pojawił się na niebie. Start odbył się z okolicy drogi wojewódzkiej – “serpentyn” w Kasinie WIelkiej. Mikołaj poleciał nad Wolę Skrzydlańską, kolejno Kasinę Wielką i Mszanę Dolną. Następnie wrócił do Kasiny Wielkiej, gdzie oglądał z nieba choinkę przy kościele. Lądowanie odbyło się na polach pod stacją kolejową. 

– Mąż z zamiłowania jest paralotniarzem, a od roku motoparalotniarzem – mówi Aneta Struś, żona pilota. – Gdzieś zauważył podobny projekt i stwierdził, że fajnie by było coś takiego zrobić dla dzieci. Pytaliśmy się ludzie czy taki pomysł się spodoba i czy będą to obserwować, w większości był pozytywny odzew. 

Jak wyjaśnia pani Anta, jej mąż do lotu motoparalotnią wykorzystał trajkę (motocykl trójkołowy) na który ma także uprawnienia, zmontował do tego oświetlenie i stelaże reniferów. 

Cały lot trwał około 40 minut. 

Organizatorem lotu była firma “AJSP loty paralotnią” z Kasiny Wielkiej, która organizuje loty paralotniowe dla indywitualnhych klientów. 

Zresztą zobaczcie sami jak wyglądał ten lot: 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRynek usług w chmurze odporny na skutki kryzysu [RAPORT]
Następny artykułPrzemysł dobrze zniósł uderzenie drugiej fali pandemii