A A+ A++

Już może niebawem z ulicy 3 Maja w Augustowie zniknie szpecąca i zagrażająca przechodniom rudera. Właścicielowi obiektu po wielu staraniach udało się wykreślić budynek z listy zabytków, co umożliwia jego rozbiórkę. Inwestor wobec tej działki ma już jakieś plany, ale są one uzależnione od sytuacji gospodarczej jaką obecnie dyktuje epidemia koronawirusa.

Rudera na 3 Maja w Augustowie straszy już od dosyć dawna. Kompletnie zniszczony obiekt zagraża przechodniom. Budynek należy do prywatnej osoby i już od dawna był w kompletnej ruinie. Dwukrotnie uległ spaleniu. Jak powiedział nam właściciel obiektu, jego fundamenty posadowione są na kamieniach, na ostatniej jego kondygnacji nie ma wieńca a struktura muru jest miałka. Powiatowy nadzór budowlany wydał nakaz rozbiórki tego obiektu. Niestety właściciel nie mógł jej wykonać, gdyż nie zgadzał się na to konserwator zabytków. Budynek był wpisany na listę zabytków, był, bo długiej batalii właściciela został wykreślony z ewidencji zabytkowej.

-Na początku konserwator mówił, żeby odrestaurować budynek, ale on naprawdę był w bardzo złym stanie i nie dało się tego zrobić. Został wydany nakaz rozbiórki przez inspektora budowlanego, ale konserwator nadal się nie zgadzał na rozebranie obiektu. Jego remont był niemożliwy, więc poczyniłem starania by ten budynek wypisać z ewidencji zabytków. W tym celu musiałem wykonać dodatkową inwentaryzację obiektu. W końcu został on wykreślony z listy zabytków -mówi Zdzisław Piątek, właściciel posesji. -Teraz muszę jeszcze wykonać projekt rozbiórki, przy którym prace już trwają. Architekt mówi, że potrwa to około miesiąca.

Prawdopodobnie najpóźniej na wiosnę budynek zniknie z ulicy 3 Maja, a może jak dodaje Zdzisław Piątek, nastąpi to nawet wcześniej. Właściciel budynku ma plany wobec tej działki, ale są one uwarunkowane od obecnej sytuacji gospodarczej.

-Chciałem wybudować obiekt podobny do tego, który był wcześniej. Na razie trudno mówić mi o planach, bo sytuacja gospodarcza związana z epidemią nie wygląda ciekawie. Nie wiadomo też do kiedy potrwa, czas pokaże. Być może dojdzie do krachu gospodarczego i nie będę w stanie na razie wykonać zamierzeń -wyjaśnia Zdzisław Piątek.

Tak więc na razie nie wiadomo, co dokładnie powstanie w miejscu tego budynku. Najważniejsze, że budynek będzie rozebrany i przestanie zagrażać bezpieczeństwu ludzi.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań na plakacie
Następny artykułKontuzja Ibrahimovica. Szwed nie pomoże Milanowi w Lidze Europy