A A+ A++

Arsenał rakietowy SZ Azerbejdżanu

Dane dotyczące szacunkowej liczby wyrzutni, przytoczone w zamieszczonej poniżej tabeli, należy odczytywać jako przybliżone. Przygotowujący się do wojny Azerbejdżan przywiązywał dużą wagę do utrzymywania tajemnicy państwowej, stąd wiele dostaw broni, zwłaszcza w ostatnim czasie, było ukrywanych. Przykładowo dużym zaskoczeniem były powojenne zdjęcia przedstawiające systemy rakietowe będące lżejszą wersją BM-21 Grad, ale często z nimi mylone. Przypuszczalnie są to pakistańskie KRL-122, bardzo podobne do północnokoreańskich BM-11, z dwoma pakietami po 15 rakiet kal. 122 mm, osadzonych na nośniku Urał-43202. KRL-122 wzięły udział w wojnie, na pierwszej linii frontu, co więcej jako jedyne azerskie systemy rakietowe do tej pory poniosły udokumentowane straty (1 wyrzutnia zniszczona, 1 uszkodzona). Do tej pory niejasne jest skąd KRL-122 i w jakiej ilości zostały zakupione.

Podobnie orientacyjnie podano zasięg pocisków rakietowych, który różnią się czasami w zależności do używanych rodzajów pocisków. Podawane dane liczbowe są czasami bardzo rozbieżne, przykładowo zazwyczaj przyjmuje się, że armia Azerbejdżanu dysponuje 18 wyrzutniami systemu TOS-1A, ale można znaleźć również informacje, że pozyskano ich aż 36. Ogromna siła ognia azerbejdżańskiej artylerii rakietowej, zwłaszcza we współpracy z systemami bezzałogowymi, warta jest szczególnej uwagi, bowiem jest to jeden z czynników widocznej przewagi armii azerbejdżańskiej. Przykładami skutecznych ostrzałów z użyciem systemów rakietowych są filmy pokazujące ostrzeliwane pociskami z głowicami kasetowymi pozycje ormiańskiej piechoty. Szeroki arsenał amunicji, w tym precyzyjnej, pozwalał na dobranie odpowiednich do sytuacji na polu walki „narzędzi”, co prowadziło do zadawania poważnych strat przeciwnikowi w obronie i ataku. Taki kombinowany atak, zarejestrowany przez TB2 Bayraktar, został przeprowadzony pod koniec października na pozycje ormiańskie w rejonie Szuszakend/Szosz (Şuşakənd).

Pozycje ormiańskie, prawdopodobnie stanowisko dowodzenia, zostało ostrzelane najpierw amunicją kasetową przez polowe systemy rakietowe, a następnie, po kilkusekundowej nawale ogniowej, uderzył w nie pocisk rakietowy. Nie wiadomo jakiego typu, ale spekuluje się, że mógł to być np. pocisk EXTRA kal. 306 mm systemu Lynx. Już 27 września, czyli pierwszego dnia walk, azerbejdżańskie rakietowo-artyleryjskie baterie i dywizjony przeprowadziły zmasowany ostrzał pozycji przeciwnika, na całej długości frontu, nie tylko na taktyczną, ale i operacyjną głębokość. Według niektórych źródeł ostrzeliwano około 500 celów, pozycje npla na pierwszej linii frontu, ale również bazy chronienia sprzętu wojskowego, składy z amunicją i paliwem etc. O azerskich możliwościach rozpoznawczo-uderzeniowych świadczyć może przypadek zniszczenia precyzyjnym atakiem rakietowym centrum kulturalnego w Szuszy 4 października 2020 r. Obiekt położony był głęboko za linią frontu, mimo to została rozpoznana koncentracja w tym miejscu znacznych sił policji, przybyłych dopiero co z Armenii. W samym domu kultury i okolicznych budynkach zgromadzono około kilkuset policjantów (300-600), z których większość rozmieszczona została w budynku centrum kultury. Precyzyjnym uderzeniem rakietowym budynek został zniszczony, grzebiąc pod sobą ponad 20 zabitych i około 100-200 ciężko i lekko rannych. Przypuszcza się, że w budynek mógł uderzyć pocisk systemu Polonez. Pocisk uderzył dokładnie w centrum  dachu masywnego budynku.

Precyzyjne uderzenie rakietowe przyniosło ogromne straty armeńskiej policji – blisko 30% poległych funkcjonariuszy policji w całej wojnie (łącznie 65 zabitych i ok. 200 rannych z 6200 funkcjonariuszy wojsk policji i innych jednostek policji uczestniczących w walkach) – i pozbawiło ten zwarty oddział policji wartości bojowej (po kilku dniach wrócił do Armenii). Materiał wideo wskazuje, że prowadzono różnego rodzaju ostrzał – zazwyczaj po kilka pocisków w salwie z jednej wyrzutni, operowano często parami wyrzutni. Prowadzono zmasowany ostrzał powierzchniowy, ale również na wezwanie. Przy panowaniu w powietrzu, często i rutynowo koordynowano ostrzał z dronów, co dawało dobre skutki. Dobrze działał system rozpoznawczo-uderzeniowy – wiadomo, że dane z rozpoznania spływały w czasie rzeczywistym do punktów dowodzenia, w tym pododdziałów artylerii. Niektórzy eksperci podejrzewają, że w konflikcie armia azerbejdżańska mogła korzystać z nowoczesnego, sieciocentrycznego, taktycznego systemu łączności TASMUS-II, firmy Aselsan. Według tureckich źródeł system TASMUS-II był używany w trakcie ćwiczebnego strzelania poligonowego w listopadzie 2018 r. w Nachcziwanie.

Niewątpliwie w trakcie ćwiczeń azersko-tureckich szczególną uwagę przywiązywano do systemów tureckich, a z racji dużego kalibru, zasięgu i ciężaru głowicy bojowej do systemów T-300 Kasirga firmy Roketsan. W skład typowej baterii, poza wozami dowodzenia i specjalnymi, wchodzi od 6 do 9 wyrzutni (F-302T) z 4 masywnymi pociskami każda. Na podstawie analizy szczątków spekuluje się, że pocisk systemu T-300 ugodził w katedrę w Szuszy, przebijając jej dach. W przypadku systemów tureckich można wspomnieć również o nowoczesnej amunicji, np. do T122 Sakarya stosuje się amunicję kasetową MKEK i Roketsan z zasięgiem rażenia do 40 km, osiągnięto również dużą precyzję ognia dzięki nowoczesnym systemom kierowania ogniem (np. Bora-2100 dla T-122). Siłę ognia pododdziałów rakietowych Armii Azerbejdżanu zwiększyło zakupienie w 2017 r., w dość niejasnych okolicznościach (z pośrednictwem izraelskim) zmodernizowanych czeskich systemów RM-70M Vampire. Liczba zakupionych wyrzutni nie jest znana – według jednych źródeł było to 18 pojazdów, według innych nawet 30. RM-70 kal. 122 mm na nośniku Tatra T815 8×8 pozwala na prowadzenie celnego ognia na dystansie do 21 km.

Reklama
Link: https://sklep.defence24.pl/produkt/wojska-specjalne-federacji-rosyjskiej/
Reklama

Ponieważ znane autorowi zdjęcia wyrzutni RM70 pochodzą z południowego odcinka frontu, można sądzić, że nowoczesne Dana-M1 i RM-70, wpięte w systemy dowodzenia i łączności, były wykorzystywane na głównym odcinku frontu, np. w rejonie Dżabrail, gdzie dokonano przełamania linii obrony. Na poziomie taktycznym, dużą przewagę ognia, uzyskiwano również na wybranych odcinkach frontu, dzięki termobarycznym systemom TOS-1A na bazie T-90A. Istnieje potwierdzenie wideo użycia TOS-ów w II wojnie karabaskiej, uważa się, że używano ich już w 2016 r. Jeśli TOS-1A zbliży się do celu, ostrzał powierzchniowy ciężkimi pociskami termobarycznymi, np. pozycji na wzgórzu, daje dewastujące efekty. Materiał wideo z wojny pokazuje pojedyncze TOS-1A w akcji, przy czym zaraz po wystrzeleniu salwy, narażony na ogień odwetowy TOS zmienia pozycje. Podkreśla się obecnie nie tylko dużą rolę w wojnie karabaskiej artylerii lufowej i rakietowej, ale również fakt, że dzięki selektywnej modernizacji sprzętu, Azerbejdżan dysponował samobieżnymi, nowoczesnymi dywizjonami artylerii rakietowej, z sieciocentrycznymi zautomatyzowanymi systemami dowodzenia, nowoczesną amunicją i wypracowaną, niemal rutynową, współpracą z bezzałogowcami.

Dotąd najbardziej niejasne jest ewentualne użycie przez wojska azerbejdżańskie systemu rakietowego TRLG-230 firmy Roketsan, o zasięgu 70 km. Niektóre źródła wskazują za pewnik, że w Karabachu operował zabójczy tandem – Bayraktar-TB2 i system TRLG-230. W takim użyciu systemu Roketsana, po wystrzeleniu pocisku rakietowego, w końcowej fazie lotu, dron TB2 podświetla cel promieniem lasera, co skutkuje precyzyjnym trafieniem i zniszczeniem celu. Posiadanie w arsenale armii Azerbejdżanu systemów TRLG-230, nie zostało jednakże publicznie potwierdzone, nie brały one również udziału w paradzie zwycięstwa w Baku. Nie można wykluczyć, że materiał wideo ze strzelania pocisków TRLG-230, na który owe źródła się powołują, nie przedstawia kadrów bojowego użycia w wojnie w Górskim Karabachu, ale system turecki, np. w trakcie strzelań poligonowych. Niewątpliwie tandem TB2 i TRLG-230 przedstawia ciekawą ofertę dla użytkowników bezzałogowców Bayraktar, których krąg się ostatnio powiększa

image
TOS-1A armii rosyjskiej w trakcie strzelań poligonowych. Fot: Vitaly V. Kuzmin/wikipedia.com/CC BY-SA 4.0
image
Aystem rakietowy RM-70 Vampire armii Czech. Fot: Tomas Kovarik.wikipedia.com/CC BY-SA 3.0
image
turecki system T-300 Kasirga. Fot:CeeGee/wikipedia.com/CC BY-SA 4.0
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozbój w Białymstoku. Zatrzymani napastnicy, którzy napadli na nastolatka w hotelu
Następny artykuł„BeeApp” i „Aleja czystych serc” ze Złotymi Wilkami