Nie mogli oderwać wzroku. W tej mini przyszła na event

Penelope Cruz pojawiła się na otwarciu pierwszego w Madrycie sklepu pop-up marki Lancome. Ambasadorka linii perfum “La vie est belle” wybrała na tę okazję małą czarną, która z klasyką i prostotą miała jednak niewiele wspólnego. Nawet “zwykła” sukienka w rękach Penelope Cruz nabiera charakteru i temperamentu.

Sukienka, która zawojowała świat mody

Mała czarna – o klasycznej sukience można napisać obszerne powieści. Projektanci prześcigają się w pomysłach na reinterpretację tej ponadczasowej kreacji. Czasem wspomniane rewolucje kończą się sukcesem, a innym razem – porażką. W końcu klasyka broni się sama, a udziwnianie tego, co piękne w swojej prostocie, często mija się z celem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ale ryzyko niekiedy się opłaca. Sukienka Penelope Cruz to projekt couture francuskiej marki Alexandre Vauthier. Bazę tej kreacji stanowi krótka sukienka o długości mini pozbawiona rękawów i ramiączek. Prosty krój uzupełnia ciekawy dół w postaci teksturowej falbany o powiększonej objętości.

Lata 80. powracają jak bumerang

Wypełniony dół sprawia wrażenie wielowymiarowości. “Napompowana” falbana to nawiązanie do stylu lat 80. i sukienek, w których serialowa Rachel Green i Monica Geller bawiły się na balu maturalnym. Jednak w przypadku Penelope Cruz dekoracja okazała się “strzałem w dziesiątkę”.

Cukierkowy róż to kolor, który wymaga dojrzałości

Różowa falbana w cukierkowym kolorze na sylwetce aktorki prezentowała się fantazyjnie i kokieteryjnie. Chociaż niektórzy z komentujących porównali kreację do “barbie dress”, to Penelope Cruz w wysokim kucyku, “poszarpanej” grzywce i złotych kolczykach wyglądała fenomenalnie.

Czytaj także: Penelope Cruz poznała Javiera Bardema jako nastolatka. Uczucie przyszło później. “W mojej żonie jest ogień”

Asymetryczna falbana

Warto zwrócić uwagę na ułożenie falbany – asymetryczne uniesienie u boku nadało kreacji nonszalancji i swobody. Gdyby dekoracja trzymała się linii prostej, efekt końcowy mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Czasami detal ma decydujące znaczenie.

Zapraszamy na grupę na Facebooku – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl