A A+ A++

6 grudnia br. odbyła się pierwsza, pojednawcza rozprawa w Sądzie Rejonowym w Kłodzku pomiędzy radnym Stanisławem Bartczakiem a burmistrzem miasta Kłodzko Michałem Piszko. Podczas rozprawy strony nie zawarły porozumienia, a przez sąd wyznaczony został mediator.

Nie doszło do ugody przed sądem pomiędzy radnym a burmistrzem Kłodzka podczas pierwszej pojednawczej rozprawy, która odbyła się 6 grudnia br. w Sądzie Rejonowym w Kłodzku. Przypomnijmy, radny Rady Miejskiej w Kłodzku Stanisław Bartczak pozwał do sądu burmistrza Kłodzka Michała Piszko z art. 212§1 i art. 216§1 kodeksu karnego o zniesławienie i znieważenie. Chodzi o słowa, które padły na Komisji Skarg, Wniosków i Petycji 22 października 2020 r., na której burmistrz nazwał radnego „pisowskim nieukiem” (zobacz: Radny Bartczak pozywa do sądu burmistrza Piszko. Za „pisowskiego nieuka”).

Jeszcze przed pierwszą rozprawą pełnomocnik burmistrza M. Piszko wyszedł z propozycją ugody, na którą nie zgodził się radny S. Bartczak. – Burmistrz miał 9 miesięcy, żeby ochłonąć, porozmawiać i przeprosić. Nie zrobił tego – mówi radny S. Bartczak. – Zlekceważył mnie – tak to odbieram – i poniżył w oczach mieszkańców i wyborców – dodaje radny.

Podczas rozprawy sądowej pełnomocnik radnego S. Bartczaka wystąpił z wnioskiem o przeprowadzenie mediacji między obu stronami. Sąd wyznaczył już mediatora, a jeśli ta droga się nie powiedzie, wówczas rozpocznie się rozprawa sądowa w Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Kłodzku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKontrowersyjne stanowisko uchylone
Następny artykułGórki ciągle przed wyrokiem