Gdyby nie rzecznikowanie w st. woj.,które Mu bardzo zaszkodziło,Urban pozostałby w pamięci jako wybitny dziennikarz, odważny publicysta, któremu w PRL-u cenzura niejednokrotnie zdejmowała teksty, bystry i prześmiewczy komentator politycznego życia w III RP. Prywatnie ujmujący i przyjazny. Skomplikowana postać – ani czarna, ani biała, ale na pewno nie szara.
Urban znów wyciął wszystkim numer. Umarł. Żegnaj Jurku!
Urban bywał strasznie paskudny, ale pisał nieskończenie lepiej i inteligentniej niż 99,95% komentujących jego śmierć. Musi mu być przykro, ze finalnie wywołał tsunami grafomanii.
Nie żyje Jerzy Urban. Dla wielu złowrogi propagandzista. Dla innych prześmiewca i mistrz ciętego pióra. Na pewno jeden z najznakomitszych polskich felietonistów i świetny obserwator oraz krytyk charakterów. Niech spoczywa w pokoju a jego teksty niech beda czytane!
Na serio i nez ironii. Wierzę, że Jerzy Popiełuszko powie teraz Jerzemu Urbanowi jaka była i jest Prawda. Ufam, że będą mieli teraz dużo czasu na pogawędki.
Zmarł Jerzy Urban. Umysł błyskotliwy, choć dość płytki. W PRLu był wybitnym, niezależnym publicystą. Uczciwy cynik, nie stosujący hipokryzji. Zniszczył Go… brak cenzury. Nie mając własnych zahamowań moralnych staczał się w coraz większą łatwiznę. Niech Mu ziemia lekką będzie!
Odszedł Jerzy Urban — ikona dziennikarstwa i satyry. Mimo licznych kontrowersji nie można odmówić mu niezaprzeczalnie mistrzowskiego warsztatu oraz niezwykle trafnych i ciętych żartów, które obijały się szerokim echem w sferze publicznej. Spoczywaj w pokoju.
Jerzy Urban miał bystry umysł, pisał świetne teksty i był człowiekiem inteligentnym, zatem prawica może tego fenomenu nie zrozumieć.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS