A A+ A++

Lekarze i pielęgniarki z Fundacji „Hospicjum Proroka Eliasza” opiekują się osobami nieuleczalnie chorymi z podlaskich wiosek i małych miejscowości, ludźmi umierającymi, często całkowicie unieruchomionymi we własnych domach. Poza opieką w ich domach, Fundacja buduje w Makówce w gminie Narew Ośrodek Hospicyjno-Opiekuńczo-Edukacyjny, który będzie siedzibą nie tylko hospicjum domowego, ale i stacjonarnego. Po to, żeby nikt nie umierał w samotności. Dzięki wsparciu darczyńców może udać się do wczesnej jesieni wykonać stan surowy zamknięty.

Jak hospicjum domowe radzi sobie w czasie epidemii koronawirusa? Jak dbacie o pacjentów?

Dr Paweł Grabowski, założyciel Fundacji „Hospicjum Proroka Eliasza”: Nasza praca nie różni się zbytnio od tej sprzed epidemii. Oczywiście, musimy stosować pewne środki ostrożności, stosować się do zaleceń, mieć mniej wizyt u pacjentów, tam, gdzie to możliwe robić telewizyty. Nasi podopieczni są ludźmi, którzy często mieszkają w okolicach wykluczonych komunikacyjnie, gdzie daleko do sklepu, do apteki. Są osobami zależnymi od innych. To, na co teraz my narzekamy – na samotność, na wyłączenie – jest ich codziennością. Mamy w fundacji osoby, które pracują np. w szpitalu onkologicznym czy w innych oddziałach, których szefowie życzą sobie, żeby była to ich jedyna praca. W ten sposób na czas pandemii straciliśmy dwie panie pielęgniarki (mogą robić jedynie telewizyty) i kilka pań opiekunek. Jest też zalecenie, by fizjoterapeuci nie jeździli do pacjentów, a psychologowie rozmawiali przez telefon. Dla mnie to kanon, że badanie pacjenta składa się z badania przedmiotowego i podmiotowego. Ja muszę go zobaczyć. Jakiś wymysł, że można pacjenta zdiagnozować i leczyć przez telefon, to gwałt zadany medycynie. Zdarzyło się tak, że rodzina poprosiła o zwiększenie dawki leku przeciwbólowego. Coś mnie tknęło, żeby pojechać i okazało się, że to nie była kwestia bólu, tylko wdrożenia leczenia przeciwdepresyjnego, nawodnienia i paru innych kluczowych rzeczy, których rodzina nie była w stanie wypatrzyć. Nie da się leczyć pacjenta przez telefon. W hospicjum jest to po prostu udawaniem leczenia.

Czego teraz potrzebujecie?

– Jak zwykle – środków na bieżące funkcjonowanie hospicjum. Na tych słabo zaludnionych terenach, gdzie kiepsko działa pielęgniarska domowa opieka długoterminowa i fizjoterapia domowa, obejmujemy opieką wiele osób, które umierają na inne choroby niż te z katalogu refundowanego przez NFZ. Jeździmy wspierać je wszystkie. Często są to osoby zależne, potrzebujące opieki. Jeśli jest to dwójka staruszków, gdzie jedno nie jest w stanie zadbać o drugiego, chociażby go wykąpać, musi pojechać ktoś, kto to zrobi. Gdy pada pytanie: „Gdzie są ich rodziny?”, odpowiadam, że są to tereny wiejskie, gdzie nie ma pracy, więc dzieci wyjeżdżają, z wysiłkiem rodziców kończą studia, znajdują pracę w mieście czy w innym kraju. Ci ludzie zostają sami, bo taka jest specyfika polskiej wsi.

Można wesprzeć budowę hospicjum w Makówce, zasilając specjalnie do tego utworzone konto Fundacji „Hospicjum Proroka Eliasza”: ING Bank Śląski, oddział w Białymstoku 81 1050 1953 1000 0090 3150 6141.

***

“Nadzieja”. Pisarki i pisarze też niosą pomoc

Dodatkową pomoc dla osób w podeszłym wieku i chorych ma zapewnić charytatywna akcja „Nadzieja” polskich pisarek i pisarzy, reporterek i reporterów, poetek i poetów”. To również tytuł książki, ze sprzedaży której cały dochód zostanie przeznaczony na wsparcie ośrodków pomocy dla seniorów – podczas pandemii i po jej zakończeniu.

„Nadzieję” napisali: Olga Tokarczuk, Hanna Krall, Wiesław Myśliwski, Ewa Lipska, Urszula Kozioł, Andrzej Stasiuk, Mariusz Szczygieł, Magdalena Grzebałkowska, Joanna Bator i Przemysław Truściński Trust, Jacek Dehnel, Wojciech Chmielarz, Małgorzata Rejmer, Sylwia Chutnik, Grażyna Plebanek, Ignacy Karpowicz, Mikołaj Grynberg, Łukasz Orbitowski, Ziemowit Szczerek, Magdalena Parys, Dominika Słowik, Katarzyna Boni, Jerzy Sosnowski, Julia Fiedorczuk, Filip Springer, Małgorzata Lebda, Krzysztof Varga, Natalia Fiedorczuk-Cieślak, Joanna Gierak-Onoszko, Paweł Piotr Reszka, Jarosław Mikołajewski, Aleksandra Zielińska, Waldemar Bawołek, Ilona Wiśniewska, Grzegorz Uzdański, Paweł Sajewicz, Agata Romaniuk, Jacek Napiórkowski, Grzegorz Bogdał, Andrzej Muszyński, Juliusz Strachota, Adam Wajrak.

Pierwszy nakład książki zgodziły się wydrukować za darmo drukarnie Abedik SA, Perfect SA oraz POZKAL Sp. z o.o. Papier w specjalnej cenie zaoferował producent papieru Arctic Paper Polska Sp. z o.o.

Partnerami akcji są rzecznik praw obywatelskich, Fundacja Agory oraz Empik.

Książka cegiełka ukaże się 8 lipca, ale już teraz można ją zamawiać w przedsprzedaży. Pomoc trafi do mieszkańców i pacjentów ośrodków pomocy społecznej i hospicjów prowadzonych przez organizacje społeczne, dziś często pozbawionych wystarczającego wsparcia ze strony państwa, borykających się z brakiem personelu, sprzętu, maseczek czy kombinezonów.

Książkę można kupić na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWolff wypycha Bottasa do Renault
Następny artykułŚmiertelne uderzenie w drzewo