A A+ A++

U Magdy i Piotra od trzech tygodni jest głośniej niż zwykle. Bo do niedawna w osiemdziesięciometrowym mieszkaniu w łódzkiej kamienicy mieszkali tylko z synem, siedmioletnim Olkiem. A teraz jest jeszcze Wiera z trzyletnią Saszką i mama Wiery Anna.

I jak jest?

Piotr: – Za głośno.

Magda: – Bałagan.

Bo Piotr, nauczyciel akademicki, bardzo ceni sobie ciszę i spokój. A Magda, wychowana w poznańskiej rodzinie z zasadami, nie bez powodu miała na studiach przezwisko „Sanepid”. – Od kiedy zamieszkały z nami trzy Ukrainki, wszystko stanęło na głowie – przyznaje Magda. – Piotr oddał im swój gabinet, w którym spędzał czas na pisaniu książki, i przeniósł się ze wszystkim do naszej sypialni.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJesteśmy u progu niezależności energetycznej
Następny artykułStrażacy ratowali uwięzionego w pułapce bobra [zdjęcia]