A A+ A++

Niderlandy wzywają do utworzenia “koalicji chętnych” na rzecz nowej energetyki jądrowej w Europie

20.11.2020r. 08:21


Grupa wysokich rangą holenderskich biznesmenów i byłych ministrów wezwała rząd do rozważenia energii jądrowej jako części “optymalnego miksu energetycznego” dla Niderlandów i wezwała do utworzenia “koalicji chętnych”, która może wywierać międzynarodowy nacisk na rozwój energetyki jądrowej w Europie.


Grupa Inicjatywna (IGK) stwierdziła w swoim stanowisku, że rząd holenderski powinien rozpocząć dyskusję na temat korzyści płynących z nowej energetyki jądrowej i rozpocząć badanie obszarów kraju, w których można by zbudować nowe reaktory jądrowe. Wezwał do konsultacji rynkowych w celu zbadania najlepszych warunków inwestowania w energię jądrową w Niderlandach.

Apel grupy jest następstwem uchwały przyjętej w holenderskim parlamencie, w której zwrócono się do rządu o rozpoczęcie konsultacji w sprawie warunków stworzenia uzasadnienia biznesowego dla nowej energetyki jądrowej. Największa partia koalicyjna rządu, prawicowa VVD, również wezwała w ostatnich tygodniach do przedłużenia okresu eksploatacji EJ Borssele i dotowania energii jądrowej w ramach rządowego programu zachęt niskoemisyjnych. Międzynarodowa Agencja Energii zasugerowała również, że Borssele powinna być dłużej eksploatowana.

IGK stwierdziła, że energia jądrowa wpisuje się w Europejski Zielony Ład, zestaw inicjatyw politycznych, których nadrzędnym celem jest uczynienie Europy neutralną dla klimatu w 2050 r. Energia jądrowa pasuje również do planów taksonomicznych bloku i ostatnich propozycji Komisji Europejskiej dotyczących produkcji wodoru i integracji systemów.

W strategii dotyczącej wodoru stwierdzono, że jest on niezbędny do wspierania zobowiązania UE do osiągnięcia neutralności emisji CO2 do 2050 r. oraz do globalnych wysiłków na rzecz wdrożenia Porozumienia Paryskiego przy jednoczesnym dążeniu do zerowego zanieczyszczenia. W strategii nie wspomina się jednak o tym, że wodór może być produkowany w elektrowniach jądrowych.

Tymczasem taksonomia stworzy wspólny język, do którego inwestorzy będą mogli się odwoływać, inwestując w projekty i działania gospodarcze, które mają pozytywny wpływ na klimat i środowisko. Stanowi, że przy ocenie zrównoważenia działalności gospodarczej należy wziąć pod uwagę szereg celów środowiskowych.

W marcowym raporcie grupy ekspertów technicznych Komisji Europejskiej pominięto energię jądrową w zaleceniach dotyczących zasad taksonomii, twierdząc, że nie jest ona w stanie stwierdzić, czy łańcuch dostaw w branży jądrowej nie powoduje znaczącej szkody dla innych celów środowiskowych. Przemysł jądrowy i organizacje naukowe wzywają do przeglądu tej kwestii, a Komisja podjęła niedawno decyzję o powołaniu Wspólnego Centrum Badawczego w celu oceny roli energetyki jądrowej.

IGK powiedziała, że budowane obecnie reaktory III generacji łączą umiejętności techniczne, doświadczenie i ciągły rozwój branży jądrowej od około 65 lat. “Nie wszyscy wiedzą, że energetyka jądrowa jest najbezpieczniejszą ze wszystkich form wytwarzania elektryczności na dużą skalę, włączając w to paliwa kopalne, wiatr, słońce i wodę” – czytamy w oświadczeniu grupy.

Grupa IGK stwierdziła, że należy kontynuować badania nad opracowaniem obiecujących koncepcji reaktorów. “Jest to ważne dla utrzymania naszej krajowej infrastruktury wiedzy” – powiedziano. “Rząd będzie musiał zachować otwarty umysł”.

Zdaniem IGK, przejście na system energetyczny wolny od CO2 musi spełniać kluczowe warunki, w tym bezpieczeństwo dostaw, niezawodność i przystępność cenową. Rząd holenderski chce, aby do 2030 r. elektrownie wiatrowe na lądzie i na morzu dostarczały 70% energii elektrycznej, a pozostałą część wytwarzały elektrownie gazowe, które mają być wyposażone w instalacje do wychwytu i składowania dwutlenku węgla. Jednak IGK powiedziała, że to, czy gaz ziemny pozostanie elementem strukturalnym, zależy od postępu w technologii CCS i że mogą być potrzebne inne rozwiązania.

Grupa twierdzi, że elektrownie jądrowe dostarczają energię elektryczną wolną od CO2 w stabilny i sprawdzony sposób i potrzebują stosunkowo niewielkiej przestrzeni. Porównanie terenu potrzebnego pod elektrownię jądrową Borssele i pobliskich morskich farm wiatrowych pokazuje, że Borssele o mocy 482 MWe wykorzystuje mniej niż 10 hektarów, podczas gdy farmy wiatrowe Borssele 1 i 2 zajmują około 130 km2 (13 000 hektarów) dla generacji 750 MWe.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGoogle wzmocni bezpieczeństwo Chrome Web Store
Następny artykułŁukasz i Paweł Golcowie z nową płytą. Poznajcie projekt „Symphoethnic”