A A+ A++

Wydawać by się mogło, że możliwość oglądania czego chcemy i to kiedy chcemy jest największą zaletą serwisów pokroju Netflixa, ale najwyraźniej nie wszyscy są takiego zdania, bo platforma szykuje pewne zmiany. A mowa o Direct, czyli kanale Netflixa utrzymanym w konwencji linearnej telewizji, w której to włodarze platformy decydują o ramówce, który właśnie testowo wystartował we Francji. Jak informują osoby, które miały okazję zobaczyć to na własne oczy, po kliknięciu w link Direct w menu zostaniemy przeniesieni na wcześniej zaprogramowany kanał pełen popularnych filmów, seriali i dokumentów. 

Te można oglądać w czasie rzeczywistym, zupełnie jak w klasycznej telewizji, bez możliwości przewinięcia w jakąkolwiek stronę. A dlaczego akurat Francja? Jest jednym z najważniejszych netflixowych rynków, gdzie subskrypcję opłaca regularnie 9 mln użytkowników, ale mieszkańcy wciąż są tu przyzwyczajeni do oglądania TV w klasycznym wydaniu i zasiadaniu przed odbiornikiem w ustalonym wcześniej czasie. – We Francji, oglądanie tradycyjnej telewizji jest wciąż ogromnie popularne wśród osób, którym zależy na łatwym i relaksującym doświadczeniu, gdzie nie muszą samodzielnie wybierać programów – możemy przeczytać w oświadczeniu prasowym firmy.

Co więcej, Netflix ma tu również ukryty cel, czyli chce zapoznać użytkowników z serialami i programami, po które w innym wypadku z pewnością by nie sięgnęli. – Może nie jesteś w nastroju, by zdecydować albo jesteś w tym nowym i dopiero uczysz się wszystkiego albo może chcesz po prostu zostać zaskoczony czymś nowym i innym – dodaje Netflix. Po wyborze kanału Direct, Netflix pokazuje użytkownikowi, co zostało zaplanowane na najbliższe 24 godziny, a dostępne tu treści zmieniają się co 5 dni, w zależności od tego, co jest aktualnie popularne w serwisie – może być w … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTerminatorzy w służbie Jej Królewskiej Mości
Następny artykułiPhone'y 12 składali wyzyskiwani stażyści. Winnym jest ponoć błąd w papierach