1 godz. 36 minut temu
Milwaukee Bucks przegrali z Miami Heat 95:137 w meczu ligi NBA.
Po pewnej wygranej we wtorek na inaugurację z innym faworytem Brooklyn Nets 127:104 obrońcy tytułu obrońcy tytułu przegrali jeszcze bardziej zdecydowanie z drużyną Miami.
Ekipa z Florydy ustanowiła w tym meczu klubowe rekordy w liczbie zdobytych punktów i wysokości wygranej w swoim meczu otwarcia. Niewiele zabrakło jej do rekordowej, 43-punktowej różnicy z meczu z Los Angeles Clippers w 1994 roku.
Koszykarze z Florydy znakomicie rozpoczęli spotkanie, wygrywając pierwszą kwartę 40:17. W pewnym jej fragmencie mieli zryw 26:2. Już do końca meczu kontrolowali sytuację na parkiecie, powiększając przewagę.
Rezerwowy Tyler Herro zdobył 27 punktów w 24 minuty i był najlepszym strzelcem gospodarzy. Jimmy Butler dodał 20, a tyle samo Bam Adebayo, który miał także 13 zbiórek.
Jedynym rozczarowaniem dla kibiców Heat było pozostanie na ławce 41-letniego Udonisa Haslema, który rozgrywa swój 19. sezon w lidze. Trener Eric Spoelstra nie zareagował na śpiewy kibiców, domagających się wpuszczenia go na boisko i weteran pozostał jedynym z jego 15 graczy, który nie wystąpił.
“To było wspaniałe, słyszeć każdego skandującego jego imię. Nie musiał dzisiaj wchodzić na parkiet, ale przekonał się, jak wszyscy go kochają” – skomentował szkoleniowiec.
Tylko 15 punktów zdobył tym razem dla Bucks gwiazdor ligi, najbardziej wa … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS