A A+ A++

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że prośba Kevina Duranta nie zostanie ostatecznie wysłuchana i skrzydłowy rozpocznie nowy sezon jako zawodnik Brooklyn Nets. Doniesienia zza oceanu mówią, że mało kto wierzy jeszcze w transfer skrzydłowego.

Kevin Durant zaskoczył świat i po otwarciu okienka transferowego miał ogłosić, że domaga się wymiany. Sytuacja Brooklyn Nets była wtedy bardzo napięta. Pod znakiem zapytania stała (i w gruncie rzeczy wciąż stoi) przyszłość Kyrie’ego Irvinga, który ostatecznie zdecydował się na wykorzystanie opcji zawodnika, by pozostać w Nowym Jorku na kolejny rok.

O usługi Kevina Duranta zabiegało co najmniej kilka pretendentów do mistrzowskiego tytułu. Swego czasu głośno mówiło się o zainteresowaniu Phoenix Suns, Miami Heat, a nawet Golden State Warriors czy Toronto Raptors. Ciekawą ofertę przedstawili ostatnio Boston Celtics, którzy wedle informacji ze Stanów Zjednoczonych mieli zaoferować Jaylena Browna, Derricka White’a oraz wybory w drafcie, co i tak nie zadowoliło kierownictwa Nets.

Tygodnie mijają, a Durant w dalszym ciągu pozostaje zawodnikiem Brooklyn Nets. Wygląda zatem na to, że sympatycy ekipy z Wielkiego Jabłka mogą spać spokojnie. Ian Begley z SNY informuje bowiem, że nic nie wskazuje na to, by w najbliższych tygodniach włodarze klubu mieli zaakceptować jakąkolwiek ofertę za swoją gwiazdę.

– Ludzie zaznajomieni z działalnością Brooklyn Nets i ich poszukiwaniami potencjalnej wymiany donoszą, że panuje tam obecnie wiele pesymizmu wobec możliwej finalizacji jakiegokolwiek transferu w niedalekiej przyszłości.

Begley dodaje, że mało zespołów jest zainteresowanych byciem trzecią bądź czwartą ekipą w grupowej wymianie, która miałaby sprawić, że Kevin Durant zmieni klub. Włodarze innych zespołów także mają być rzekomo sceptyczni co do możliwości „wyciągnięcia” 33-latka z Brooklynu.

Dziennikarz podkreślił również, że Kyrie Irving znajduje się obecnie „w dobrym miejscu i czuje się komfortowo”. Wygląda na to, że trzon zespołu nie ulegnie zmianie i to ta dwójka będzie występować wkrótce u boku m.in. Bena Simmonsa.

Czy widziałeś już najnowszy podcast PROBASKET Live?

  • NBA: Będzie wielki transferowy hit? Lakers, Jazz i Knicks rozmawiają o wymianie

    przez Tomek Kordylewski

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak Chiny tłumaczą manewry wojskowe wokół Tajwanu?
Następny artykułPiastri coraz bliżej McLarena (akt.)