A A+ A++

W poprzednim tygodniu portal Legia.net poinformował, że Nazarija Rusyna czekają kłopoty w związku z jego postawą na treningach oraz odmową gry w meczu rezerw. Dziś klub podał komunikat, że najbliższe dni spędzi z zespołem trzecioligowych rezerw. 

W piątek Rusyn rzekomo odmówił udziału w spotkaniu drugiej drużyny, tłumacząc swoją decyzję obawą o odniesienie ewentualnej kontuzji, a w sobotę swoją odmowną decyzję powstrzymał. Miał argumentować to tym, że mecz zostanie rozgrany na sztucznej murawie.

Odmówiłem gry w rezerwach ze względu na sztuczne boisko. Wystąpiłem już w spotkaniu drugiego zespołu właśnie na takiej nawierzchni. Po zakończeniu meczu bardzo bolało mnie ramię. Rozmawiałem z rehabilitantem, który zajmował się moją kontuzją, który stwierdził, że nie wolno mi grać na sztucznej płycie. To zwiększałoby ryzyko ponownego doznania urazu (tłumaczenie za sport.tvp.pl) –  powiedział piłkarz „Wojskowych” na łamach sportarena.com

Sęk w tym, że rywalizacja odbyła się na naturalnej nawierzchni. Włodarze Legii postanowili, że 22-latek przemyśli sobie kilka kwestii na banicji w rezerwach.

Ukraiński napastnik przyszedł do Legii zimą z Dynama Kijów na zasadzie rocznego wypożyczenia. Zdążył rozegrać zaledwie pół godziny w meczu Pucharu Polski z Piastem Gliwice.

fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPięścią wypędzał szatana z siostry
Następny artykułSześciolatek musi być izolowany od świata. W szpitalach był ponad 60 razy