Największe zagrożenie dla przyszłości monarchii stanowi on sam. Karol, który długo chciał zostać królem

Książę Karol od 68 lat czeka, aby wstąpić na tron. Najdłużej w brytyjskiej historii. Po śmierci swojego ojca, księcia Filipa, stał się patriarchą rodu. “Windsorowie są jak zwykłe rodziny. Potrzebny jest zwierzchnik, ktoś twardy i zdecydowany, aby wprowadzić porządek. A królowa była po prostu zmęczona” – tłumaczył człowiek z pałacu. “Karol jest quasi-królem, choć Windsorowie nie chcą tego powiedzieć wprost” – mówił królewski komentator Robert Jobson.

Gdy w końcu zostanie królem, będzie (jak to ujął pewien dziennikarz) “nietrakcyjnym starym mężczyzną”. Zasiądzie na tronie w chwili, gdy większość ludzi od lat przebywa już na emeryturze.