A A+ A++

Zamek Lipowiec odwiedziły w ubiegłym roku 23 402 osoby. Fot. Michał Koryczan

Niewielki, ale jednak, udział w tym torcie miała też ziemi chrzanowska.

W ubiegłym roku zamek Tenczyn odwiedziło 40 tysięcy osób, skansen w Wygiełzowie prawie 50 tysięcy a zamek Lipowiec ponad 20 tysięcy.

Tyle tylko, że branża turystyczna jest jedną z tych, które najbardziej ucierpiały na skutek tegorocznej koronawirusowej pandemii.

– Ta branża jako pierwsza została dotknięta kryzysem i najprawdopodobniej jako ostatnia otrząśnie się z jego skutków. Dlatego tak ważne jest, by pomóc jej przetrwać na rynku w tym nieoczekiwanym okresie – apeluje wicemarszałek Tomasz Urynowicz.

Zapewnia, że zarząd województwa małopolskiego podejmuje działania mające ratować turystykę w regionie. Wskazuje, że przygotowywana jest ogólnopolska kampania promocyjna zachęcająca do spędzania czasu wolnego w Małopolsce. Promowane będą nie tylko miejsca popularne, dobrze znane i chętnie odwiedzane, ale także małe zakątki czy perły architektoniczne.

Skansen w Wygiełzowie jest otwarty zamek Tenczyn także.

Zobacz także:

* Zróbcie wycieczkę rowerową do Rudna. Po drodze zobaczycie piękną przyrodę (WIDEO)

* W Wygiełzowie kręcili film o Karolu Wojtyle (ZDJĘCIA)

Przeczytaj jeszcze:

Koronawirus. W powiecie oświęcimskim zaraziło się następnych osiem osób (RAPORT)

W oczekiwaniu na otwarcie Kasztelanii (WIDEO)

Trzęsą się stołki w radzie i związkach komunalnych

Chcesz wyrobić paszport? Trzeba się umówić na termin

Pijany rowerzysta miał ponad dwa promile

80-latek jechał autostradą A4 pod prąd

Czy samorządy powinny dopłacać do policji?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdznaka Honorowa dla Leonarda Przybyło
Następny artykułWojskowe zbliżenie na Pacyfiku. Indie i Australia razem przeciwko Chinom? [KOMENTARZ]