A A+ A++
Technologie 42 minuty temu

Wirtualna rzeczywistość wynosi wrażenia z grania na zupełnie nowy poziom. Urządzenia VR dostępne w sklepach różnią się jednak na tyle, że nie warto brać pierwszego z brzegu modelu. Przygotowaliśmy listę tych najlepszych.

Na który headset VR warto zwrócić uwagę? Od czasu ponownego wzrostu popularności wirtualnej rzeczywistości w 2016 roku wiele się zmieniło. Pojawiły się nowe zestawy, które są technicznie lepsze od poprzedników. Końca ulepszeń jednak nie widać. Poprzeczka jest podnoszona coraz wyżej. Od jakich okularów VR dobrze będzie zacząć swoją przygodę i które mogą zastąpić przestarzały sprzęt? Ten poradnik ma za zadanie odpowiedzieć na najbardziej palące pytania. Zwracamy również uwagę na to, jakie urządzenia będą dobrze sprawowały się w konkretnych gatunkach gier.

Grać czy nie grać? Dla jednych VR to przyszłość, dla innych ślepy zaułek technologii. Naszym zdaniem warto dać goglom szansę.

Tworząc listę, skupiliśmy się na zaawansowanych systemach VR obsługujących system 6DoF (6 degress of freedom). Zapewniają one pełną swobodę ruchu w wirtualnej przestrzeni. Z uwagi na to, w zestawieniu nie znalazło się miejsce dla GearVR od Samsunga, okularów DayDream, Oculus Go i Cardboard. Zabrakło także modeli pierwszej generacji VR, które w międzyczasie zostały wycofane ze sprzedaży. Na przykład HTC Vive i Oculus Rift CV1.

10 najlepszych gogli VR | Ranking TOP 10

  • HTC Vive Cosmos (Elite) – opcjonalna bezprzewodowość – cena: ok. 3000 zł
  • HTC Vive Pro – drogie i luksusowe – cena: ok. 5300 zł
  • Oculus Quest 2 – wszechstronny model ze średniej półki cenowej – cena: ok. 2000 zł
  • Oculus Rift S – atrakcyjna cena i duża wygoda – cena: ok. 2300 zł
  • PlayStation VR | PS VR – budżetowy wybór dla konsolowców – cena: ok. 1400 zł
  • Valve Index – najlepsze uniwersalne gogle VR – cena: 4669 zł
  • Pimax Artisan i Pimax 8K – dla fanów sprzętu high-end – cena: 2550 zł
  • HP Reverb G2 – okulary VR nowej generacji WMR – cena: ok. 3200 zł

HTC Vive Cosmos (Elite)

Modelem Vive Cosmos HTC dostarcza zupełnie nowe możliwości: niezawodne, ale nieporęczne śledzenie ruchów gracza za pomocą zewnętrznych czujników ustąpiło miejsca śledzeniu zintegrowanemu z goglami. Odbywa się to przy użyciu sześciu kamer. Z nowości trzeba wspomnieć również o wymianie ekranu OLED na rzecz LCD z nieco wyższą rozdzielczością i co ważniejsze – z dodatkowymi subpikselami, które pozwalają ograniczyć niepożądany efekt screen-door.

HTC Vive Cosmos oferuje wysoką wygodę noszenia i satysfakcjonującą jakość obrazu. Występuje tu wyjątkowo atrakcyjna czerń (jak na matrycę LCD). W Vive Index korzystającym z panelu OLED jest ona idealna, ale model odstawał w innych aspektach, chociażby ostrości obrazu. Wyższa rozdzielczość w połączeniu z węższym polem widzenia niż w Vive Index sprawia, że obraz z Vive Cosmos jest znacznie ostrzejszy niż ten z Valve Index, Oculus Rift S, a nawet Pimax 5K. Urządzenie HTC musi jednak uznać wyższość konkurencji takiej jak HP Reverb i Pimax 8K. Najsłabiej pod względem ostrości obrazu wypadają okulary VR z wyświetlaczem OLED Pentile. W ich przypadku pojedynczy piksel składa się z dwóch, a nie trzech subpikseli. Przekłada się to również na większy problem z efektem screen-door.

Ceneo.pl

Śledzenie za pomocą sześciu kamer jest (obecnie) niewystarczające. System często skarży się na zbyt duże lub zbyt małe natężenie światła nawet w dobrych warunkach oświetleniowych. To nie koniec problemów. Podczas celowania jednym kontrolerem przed drugim, co jest często wymagane w strzelankach, tylko ten bliżej gracza zostaje rozpoznany. Przedni jest niewidoczny dla systemu, bo zasłania go ten drugi.

Oculus pokazuje, że sprawny system wykrywania ruchu można stworzyć nawet przy pięciu czujnikach. HTC odstaje więc w tym aspekcie od innych producentów. Sytuację próbuje ratować aktualizacjami, ale jak dotąd nie udało się całkowicie wyeliminować kłopotów ze śledzeniem. Dlatego odradzamy zakup do chwili, kiedy wszystko będzie działać sprawnie. Z uwagi na cenę 3649 złotych nie polecamy zakupu nawet wtedy. Oculus Rift S oferuje większą wydajność za mniejsze pieniądze. Jeszcze lepiej – za niewielką dodatkową dopłatą – prezentuje się Valve Index.

Oferta HTC jest bogata w gogle VR i akcesoria do nich. - Najlepsze okulary VR - pomagamy wybrać gogle wirtualnej rzeczywistości - dokument - 2020-12-15

Oferta HTC jest bogata w gogle VR i akcesoria do nich.

Vive Cosmos pozwala przełączyć się z trybu śledzenia inside out na pewniejszy system Lighthouse z zewnętrznymi stacjami bazowymi. HTC ma w swojej ofercie panel przedni dla Cosmos za 900 złotych (199 euro), który zastępuje zdejmowalny panel przedni z dwoma kamerami panelem z czujnikami Lighthouse i tym samym zamienia Cosmos w pełnoprawny Cosmos Elite.

Wraz z Vive Cosmos Elite HTC powróciło do śledzenia z wykorzystaniem Lighthouse. Model ten to nic innego jak Vive Cosmos z przednim panelem, który zamiast kamer został wyposażony w czujniki Latarni morskiej, dzięki czemu jest kompatybilny m.in. z kontrolerami Valve Index. Jakość wykrywania ruchu Cosmos Elite stoi na najwyższym poziomie. Tak samo zresztą, jak innych okularów wirtualnej rzeczywistości korzystających ze wspomnianego systemu. Oznacza to, że gogle Cosmos Elite świetnie sprawdzą się w Half-Life: Alyx.

Gogle są dostępne w zestawie z przestarzałymi kontrolerami Vive Wand. Nie warto po niego sięgać. Kontrolery posiadają tylko touchpady, co sprawia, że sterowanie w przywołanej grze nie będzie komfortowe. Brak przycisków sprawdza się tylko w produkcjach, które są stworzone do tego typu kontrolerów i w tytułach z prostym sterowaniem (Beat Saber). W tak złożonych grach, jak Alyx wiele frajdy z zabawy zostanie zniszczone przez zbyt uproszczone Vive Wand.

HTC Vive Cosmos (Elite) warto docenić za świetną jakość obrazu i śledzenie ruchów. - Najlepsze okulary VR - pomagamy wybrać gogle wirtualnej rzeczywistości - dokument - 2020-12-15

HTC Vive Cosmos (Elite) warto docenić za świetną jakość obrazu i śledzenie ruchów.

Headset HTC Vive Cosmos Elite jest dostępny w sprzedaży w wersji bez akcesoriów za 2700 złotych. W takim przypadku koniecznie dokup do niego parę kontrolerów Valve Index.

Dużą zaletą Vive Cosmos i Cosmos Elite jest nie tylko śledzenie i dobra jakość obrazu, ale również dodatkowy osprzęt. Bezprzewodowy moduł znany z HTC Vive i Vive Pro opracowany wspólnie z firmą Intel jest kompatybilny także z Vive Cosmos (Elite). Wystarczy dokupić odpowiedni adapter. Niestety, jest on drogi (270 złotych), a sam moduł jeszcze droższy (ponad 1500 złotych). Dodatkowo wymaga on wolnego gniazda PCIe x1 w komputerze. W zamian za to bezprzewodowy system oferuje tak samo dobre wrażenia VR, jak przy połączeniu kablowym. Jakość obrazu jest subiektywnie identyczna. Nie występują irytujące opóźnienia.

HTC Vive Pro

Ceneo.pl

Firma HTC była jedną z pierwszych dostarczających wysokiej jakości headsety VR, a dzięki szybkiemu wprowadzeniu systemu śledzenia Lighthouse także dostawcą najlepszej wirtualnej rzeczywistości w pomieszczeniach. HTC Vive Pro to nic innego jak HTC Vive z 2016 roku ulepszone o wyższą rozdzielczość. Starsza wersja nie jest już dostępna w sklepach. Problem ten nie dotyczy jednak wariantu Pro. Poprzednik do dziś jest ciepło wspominany. Powody, które za tym stoją to głównie komfort noszenia, trafne wykrywanie ruchu oraz ekran OLED.

W międzyczasie firma zdążyła obniżyć cenę okularów Vive Pro bez akcesoriów, co ma znaczenie przede wszystkim dla osób zainteresowanych modernizacją swojego zestawu, a nie tych, którzy sięgają po komplet ze stacjami bazowymi i kontrolerami. W Polsce można kupić w zasadzie tylko full zestaw. W takim przypadku należy liczyć się z wydaniem 5 399 złotych. Jeszcze więcej kosztuje model Vive Pro Eye ze zintegrowanym systemem śledzenia ruchów gałek ocznych. Technologia ta nie jest jeszcze wykorzystywana w grach. Na razie zakup ten nie ma więc większego sensu dla graczy.

Gry takie jak Half-Life: Alyx pokazują, jak duży potencjał drzemie w VR. - Najlepsze okulary VR - pomagamy wybrać gogle wirtualnej rzeczywistości - dokument - 2020-12-15

Gry takie jak Half-Life: Alyx pokazują, jak duży potencjał drzemie w VR.

Oculus Quest 2

Ukoronowaniem wieloletniego rozwoju branży VR jest Oculus Quest 2, gogle określane przez wielu, jako zestaw dla przeciętnego użytkownika, a nie wąskiej grupy technologicznych geeków. Okulary wirtualnej rzeczywistości za sprawą tego modelu mają w końcu szansę trafić pod strzechy. Pierwszą barierą, którą udało się znieść przy okazji omawianego urządzenia, jest zaporowa cena. Na tle konkurentów gogle od Facebooka są dość tanie, szczególnie jak na nowość. Wariant z 64 GB (jest jeszcze 256 GB) wbudowanej pamięci można znaleźć już za mniej niż 2 tysiące złotych! Częściej jednak cena delikatnie przekracza tę granicę. Cięcia kosztów produkcji widać tu jedynie w projekcie, użytych materiałach i pudełku, w którym urządzenie trafia do klienta. Redukcja nie wpłynęła na to, co najważniejsze, czyli jakość wyświetlanego obrazu i funkcjonalność.

Kamery wbudowane w gogle bezbłędnie radzą sobie ze śledzeniem ruchu i ustaleniem położenia w przestrzeni. Urządzenie dba o to, aby gracz nie opuszczał tzw. bezpiecznej strefy, wyznaczonej przed startem zabawy i tym samym pozwala uniknąć sytuacji, w których mógłby uszkodzić on sprzęty wokół lub samego siebie. Już kwadrat o boku 2 metrów w zupełności wystarcza do ogrywania najbardziej wymagających tytułów. A jest przy czym się bawić. Regularnie uzupełniania biblioteczka gier przekroczyła granicę 200 pozycji. Nie tylko ilość jest ważna. Liczy się również jakość. Wrażenia wizualne stoją na najwyższym poziomie. Oculus Quest 2 oferuje rozdzielczość 1832×1920 pikseli na każde oko przy odświeżaniu 90 Hz. Jest to spory postęp w stosunku do poprzednika – około 50% pikseli więcej. Pomimo znacznego wzrostu ostrości, sprzęt nie ma problemów z zachowaniem optymalnej wydajności.

Ceneo.pl

Niewątpliwą zaletą drugiego Oculus Questa jest jego minimalizm. Rozumiemy przez to, że oprócz okularów nie trzeba dokupować żadnych innych akcesoriów (kontrolery i ładowarka są w zestawie), aby móc rozpocząć zabawę. Nie ma nawet musu podłączać ich do komputera. Jest to sprzęt całkowicie autonomiczny. Minimalizm można potraktować również dosłownie. „Dwójka” jest mniejsza od swojego poprzednika. Mniej rozbudowany jest tu także system mocowania okularów na głowie.

Z dodatkowych informacji warto wspomnieć o bardzo dobrej jakości dźwięku płynącej z wbudowanych głośników (można podłączyć zewnętrzne słuchawki), funkcji sterowania dłońmi nieuzbrojonymi w kontrolery, możliwości przesłania obrazu z VR na telewizor, nagrywaniu rozgrywki i streamowaniu jej w sieci oraz możliwości podłączenia Oculus Questa 2 do komputera. W tym ostatnim przypadku zostanie on rozpoznany jako Rift i zapewni pełną kompatybilność z grami VR na Steamie. Krótko mówiąc, drugi Quest to sprzęt kompletny i prawdopodobnie najbardziej opłacalny zakup w tej chwili.

Oculus Quest i Quest 2 to ciekawa próba stworzenia gogli VR „dla mas”. - Najlepsze okulary VR - pomagamy wybrać gogle wirtualnej rzeczywistości - dokument - 2020-12-15

Oculus Quest i Quest 2 to ciekawa próba stworzenia gogli VR „dla mas”.

Oculus Quest

Wspominając o Quest 2, warto w paru słowach opisać jego poprzednika, który nadal „daje radę”. Oculusowi udało się stworzyć okulary VR pozwalające zerwać z wieloma uprzedzeniami wobec wirtualnej rzeczywistości. Dzięki zintegrowanemu procesorowi Snapdragon headset Quest jest autonomicznym urządzeniem. Do grania nie jest potrzebny komputer ani konsola.

Za sprawą wbudowanego śledzenia przy użyciu czterech kamer i odrobinie magii Johna Carmacka (współzałożyciel legendarnego studia id Software i twórca Dooma, zoptymalizował wykrywanie ruchu wraz ze swoim zespołem i poczynił w tej kwestii zdumiewające postępy, które użytkownicy mogli zaobserwować po zainstalowaniu aktualizacji) okulary VR działają niemal wszędzie tam, gdzie są odpowiednie warunki oświetleniowe.

Ceneo.pl

Wariant 128 GB kosztuje 2 600 – 2 700 złotych. Istnieje także opcja z 64 GB przestrzeni na gry, ale nie jest on dużo tańszy. Dlatego też warto sięgnąć po edycję z większą ilością wbudowanej pamięci. Pozwoli to uniknąć sytuacji, kiedy trzeba będzie wykasować jakąś grę, aby zrobić miejsce na inną.

Tych w sklepie Oculus nie brakuje. Wśród szerokiego wyboru da się znaleźć co najmniej kilka perełek – Beat Saber, Robo Recall, Moss i Red Matter. Jakość obrazu w porównaniu do PSVR czy PC prezentuje się nieco gorzej, ale wciąż nie przeszkadza to do czerpania przyjemności z przebywania w wirtualnej rzeczywistości.

Pod koniec 2019 roku Oculus Quest stał się największym konkurentem dla… okularów Oculus Rift S przeznaczonego do PCVR. 18 listopada ubiegłego roku została uruchomiona beta funkcji Link, dzięki której Oculus Quest może być podłączony do komputera za pomocą kabla USB-C, aby móc za jego pośrednictwem grać we wszystkie tytuły VR dostępne na pececie.

Beat Saber potrafi dać po prostu masę zabawy. - Najlepsze okulary VR - pomagamy wybrać gogle wirtualnej rzeczywistości - dokument - 2020-12-15

Beat Saber potrafi dać po prostu masę zabawy.

Wykorzystując płatne narzędzie Virtual Desktop i router (najlepiej wysokiej jakości) z obsługą Wi-Fi 5 GHz gogle można połączyć z komputerem bez użycia kabli. Bezprzewodowa transmisja charakteryzuje się niewielkimi stratami w jakości obrazu i tylko nieznaczne zwiększonym opóźnieniem.

Quest stał się pełnowartościowymi goglami VR do PC z łącznością przewodową i bezprzewodową. Urządzenie jest wolne od wad modelu Rift S. Ten korzysta z wyświetlacza LCD, gdzie czerń jest znacznie mniej głęboka w porównaniu do tej idealnej w Quest, który został wyposażony w ekran OLED. Quest w odróżnieniu od Rift S oferuje także ręczną regulację odległości między źrenicami.

Komfort noszenia gogli Oculus Quest jest co najwyżej przeciętny. Producent próbował go zwiększyć za pomocą mocowania mającego na celu równomierne rozłożenie ciężaru urządzenia na głowie, również na jej tyle. W jakimś stopniu się to sprawdziło, ale noszenie okularów przez ponad 2 godziny, czyli tyle, ile pozwala bateria, może sprawiać problemy. Gogle są dość ciężkie. Dla poprawy wygody warto sięgnąć po alternatywne silikonowe lub bawełniane nakładki na wewnętrzną stronę gogli (od strony twarzy). Oferuje je m.in. VR Cover.

Quests to prawie doskonały wszechstronny headset VR. Sięgnąć po niego powinny osoby, którym zależy na sprzęcie typu „plug and play”. Jego zastosowanie jest szerokie. Zabawa przy kilku piosenkach w Beat Saber na imprezie? Żaden problem. Jednocześnie urządzenia świetnie sprawi się przy ogrywaniu większych i „poważniejszych” produkcji. Przykładem są Half-Life: Alyx, Asgard’s Wrath i Stormland.

Oculus Rift S pod wieloma względami przegrywa z Questem, ale to nadal ciekawa propozycja dla zwolenników VR. - Najlepsze okulary VR - pomagamy wybrać gogle wirtualnej rzeczywistości - dokument - 2020-12-15

Oculus Rift S pod wieloma względami przegrywa z Questem, ale to nadal ciekawa propozycja dla zwolenników VR.

Oculus Rift S

Oculus Rift S może wydawać się wielkim przegranym po tym, jak ogłoszono, że model Quest będzie kompatybilny z grami PC, ale to wciąż solidne i warte uwagi okulary wirtualnej rzeczywistości.

Ekran LCD o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli (1280×1440 na każde oko) zapewnia lepszą ogólną jakość obrazu niż OLED dostępny w Quest. Jest to możliwe dzięki matrycy, gdzie każdy piksel składa się z trzech subpikseli R G i B. Tym samym pod względem wrażeń wizualnych Rift S wygrywa również ze starym Oculus Rift CV1 opartym na organicznym panelu. Konkretnie lepsza jest ostrość. Wynika to z większej liczby subpikseli. Kolejną zaletą jest brak zwiększenia wymagań sprzętowych w stosunku do poprzedniej wersji Rift. Rift S odstaje natomiast w obszarze czerni. Ta w OLED-ach jest bezkonkurencyjna.

Ceneo.pl

Śledzenie ruchu przez pięć wbudowanych kamer działa dobrze, nawet wtedy, kiedy kontrolery znajdują się blisko nich. Rozwiązanie z wbudowanymi aparatami jest praktyczne i wygodne. Przypominamy, że Rift CV1 wymagał zewnętrznej kamery.

Co prawda Oculus Quest zamienia się w gogle PC poprzez funkcję Link i ma w niektórych obszarach przewagę nad Rift S (idealną czerń dzięki ekranowi OLED i ręczną opcję regulacji IPD), ale znacząco odstaje od swojego brata pod względem komfortu noszenia. Tu wygrywa „es” i to bezapelacyjnie. Tak samo, jak w obszarze poziomu ostrości obrazu.

Jeśli chcesz kupić Rift S przede wszystkim z myślą o Half-Life: Alyx, możesz to zrobić bez żadnych obaw. Autorskie kontrolery Touch działają bardzo dobrze. Immersja jest tylko odrobinę mniejsza niż przy rozgrywce z kontrolerami Index.

Dzięki wsparciu VR Star Wars: Squadrons pozwala nam poczuć się jak pilot kosmicznego myśliwca. - Najlepsze okulary VR - pomagamy wybrać gogle wirtualnej rzeczywistości - dokument - 2020-12-15

Dzięki wsparciu VR Star Wars: Squadrons pozwala nam poczuć się jak pilot kosmicznego myśliwca.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzołówka w Radzikowie. Dwie osoby ranne
Następny artykułStudenci to mają pomysły! Najciekawsze z nich wygrały konkurs „Klakson” [UZ Nawigator]