Akop Szostak wkrótce skończy 36 lat, ale na formę nie może narzekać. Co więcej, okazuje się, że w tak dobrej dyspozycji nie był od ponad dekady! Jak sam zapewnia “najlepszą formę od 2010 roku” uzyskał głównie za sprawą diety redukcyjnej.

Okazuje się, że Szostak zmniejszył liczbę treningów, dzięki czemu nie odczuwał tak dużego głodu jak wcześniej. Aktualnie 4 razy w tygodniu trenuje siłowo, a sesje rozpoczyna i kończy jazdą na orbitreku.

A co z dietą? Po pierwsze, “starał się jeść zdrowo”, a po drugie, zwracał uwagę na kalorie. “Są kluczowe przy redukcji” – zdradza.

Co więcej, Szostak często odżywia się poza domem. “Zrozumiałem, że nie każdy jest zawodowcem i ja również nim już nie jestem. Chcę żyć, wychodzić ze znajomymi, jeść na mieście. I da się to pogodzić z dietą. Okazuje się, że kilka razy w tygodniu jem poza domem, szacując wartość kaloryczną posiłków. Nie zawsze jest to dokładne, ale lepsze to niż zupełny brak kontroli” – dodał.

Do wpisu Szostak zamieścił także aktualne zdjęcie bez koszulki, prezentując swoje rozbudowane mięśnie i wyraźnie zarysowany sześciopak na brzuchu. Przypomnijmy, że Szostak jest trenerem personalnym i dietetykiem. Do 2009 r. trenował kulturystykę, a później przerzucił się na mieszane sztuki walki.