1 godz. 8 minut temu
Leśnicy i policja mają w ostatnich tygodniach pełne ręce roboty. W polskich lasach regularnie pojawiają się już nie tylko spacerowicze, ale także grzybiarze – deszczowy wrzesień sprawił bowiem, że zaroiło się tam od grzybów. Niestety, nie wszyscy wiedzą, jak bezpiecznie poruszać się po lesie i policjanci coraz częściej biorą udział w akcjach poszukiwawczych!
Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze i Polacy masowo wyruszyli do lasów. W sieci nie brakuje informacji, dotyczących tego, kiedy i gdzie warto polować na najlepsze okazy. Niestety, wśród tych porad coraz częściej pojawiają się także informacje o grzybiarzach, którzy wyszli do lasu, ale podczas wędrówki stracili orientację w terenie i nie potrafili już odnaleźć drogi powrotnej do domu.
Taka historia przydarzyła się kilka dni temu grzybiarzom z Wołowa. Jeden z nich zadzwonił na policję i poinformował funkcjonariuszy, że już od 1,5 godziny nie ma kontaktu ze swoim 91-letnim towarzyszem. Do akcji skierowany został świetnie znający topografię terenu patrol ruchu drogowego z Wołowa i po jakimś czasie odnalazł skrajnie zmęczonego, zagubionego seniora. Jak się okazuje, nie był to jednak koniec akcji – poszukujący kolegi grzybiarz także stracił orientację w terenie i policjanci byli zmuszeni udzielić pomocy również jemu.
To nie jedyna tego typu historia, która przydarzyła się w ostatnich dniach polskim grzybiarzom. Zaledwie wczoraj policja poinformowała o akcji swoich funkcjonariuszy z Czarnej Dąbrówki. W piątek po południu bytowska komenda otrzymała niepokojący telefon – zgłoszenie dotyczyło 70-letniego mężczyzny, który wybrał się na grzyby i zabłądził w lesie w Kleszczyńcu. Jak się okazało, mężczyzna choruje na cukrzycę i pilnie potrzebował pomocy, bo wielokrotne próby odnalezienia drogi do domu mocno go wyczerpały. Akcję poszukiwawczą rozpoczęli policjanci z Posterunku Policji w Czarnej Dąbrówce.
Doskonale znający topografię tego terenu funkcjonariusze zlokalizowali miejsce, w którym przebywał mężczyzna i odwieźli go do domu. Na szczęście, poza zmęczeniem, nie miał innych groźnych objawów.
Te historie to zaledwie ułamek tego, z czym ma do czynienia polska policja w ostatnich tygodniach. Moda na grzybobranie sprawiła bowiem, że do lasów wyruszyli nie tylko zaprawieni w bojach i dobrze znający teren wędrówek grzybiarze, ale także początkujący wielbiciele tej formy rozrywki. Część z nich charakteryzuje niestety duży luz i nieostrożność, a policja ostrzega, że takie wycieczki do lasów mogą skończyć się tragicznie!
Policjanci wciąż apelują, by przed wyjściem do lasu poinformować bliskich o swoim położeniu i nakreślić przewidywalny czas wędrówki. Warto także mieć na sobie elementy odblaskowe, naładowany telefon oraz latarkę. To jednak nie wszystko!
Zobacz także: To miał być zwykły spacer po lesie. Wrócił z ogromnym skarbem!
Garść porad, dotyczących tego, jak nie zgubić się w lesie, przygotowało dla grzybiarzy oraz wielbicieli leśnych wędrówek Nadleśnictwo Krotoszyn. Według leśników istnieją trzy, podstawowe zasady, które powinien mieć na uwadze każdy grzybiarz.
Nadleśnictwo Krotoszyn przypomina, że każdy kawałek lasu poddany został specjalistycznej ocenie, dzięki której wyznaczono jego funkcje gospodarcze oraz ochronne. Las podzielony jest więc na oddziały leśne, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS