A A+ A++

Oprócz głównego powodu, jakim są odrzucone przez Sejm podwyżki dla pedagogów, problemem jest również przepełnienie szkół i duża liczba wakatów.

Jak donosi reporterka RMF FM Anna Zakrzewska, strajk może przybrać różne formy – od najłagodniejszej, czyli zwykłego oplakatowania szkół, po najostrzejszą, jaką jest strajk generalny.

Związek Nauczycielstwa Polskiego uspokaja, że bez względu na decyzje jakie zapadną wśród nauczycieli w najbliższych dniach, dzieci od 1 września pójdą do szkoły.

O ile droższe będą w tym roku zeszyty? Sprawdzamy ceny szkolnych wyprawek

Palącą kwestią jest, czy będzie miał kto ich uczyć. Według szacunków związku, już dziś brakuje około 20 tysięcy nauczycieli w całej Polsce.

Dodatkowo od września naukę w szkołach rozpoczną dzieci z Ukrainy. Sytuacja jest dramatyczna – mówi przewodniczący związku Sławomir Broniarz.

Widzimy po stronie rządu, że jest absolutne lekceważenie większości tego środowiska, a jednocześnie brak jakiegokolwiek planu, pomysłu czy konceptu jak wybrnąć z tej patowej sytuacji – podkreślił Broniarz.

Ostateczna decyzja ws. daty i formy strajku zapadnie 23 sierpnia.

Czeka nas strajk nauczycieli? “Planujemy radykalne działania”

Opracowanie:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHalo Infinite – nowa aktualizacja wprowadza długo wyczekiwane zmiany
Następny artykułKobiety-liderki. Z jakimi wyzwaniami mierzą się na co dzień?