A A+ A++

“Ego i sposób budowania wizerunku”, “pytania powtarzane jak zdarta taśma”, przejaw troski o jawność i zbyt częste przerwy – tak kieleccy radni ocenili w piątek wieczorem rekordową, dwudniową sesję rady miasta.

Pierwsza w 2023 r. sesja kieleckiej rady miasta ma spore szanse, żeby zapisać się w historii kieleckiego samorządu. Po raz pierwszy od co najmniej trzech kadencji rozpoczęte w czwartek rano obrady przerwano tego dnia po niemal 11,5 godz. Powód – nadal do przedyskutowania zostało 8 z ponad 40 punktów w porządku obrad.

Sesję wznowiono więc po przerwie w piątek o godz. 12, ale tempo prac radnych było niewiele lepsze. Np. ponad 2,5 godz. obradowano m.in. nad przyjęciem uchwały w sprawie wyznaczenia obszaru zdegradowanego i obszaru rewitalizacji. W sumie osiem pozostałych na ten dzień uchwał przegłosowano do godz. 17.30. Wtedy rozpoczęła się, tradycyjnie już trwająca bardzo długo, dyskusja w kolejnym punkcie – sprawozdanie z pracy prezydenta Kielc między sesjami.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAktualna sytuacja epidemiologiczna w Jaworznie – 21.01.2023
Następny artykułCoraz częściej stawiamy na produkty wege. Rynek wart jest miliardy dolarów i stale rośnie