Na terenie dawnej oczyszczalni pojawiła się… Częstochowska Agencja Kosmiczna. Cel: misja na Marsa [ZDJĘCIA]

– Projekt Sętowski/Gawron skupiony będzie na sztuce współczesnej. Pracujemy na swoje nazwiska, stąd i czytelna nazwa. Przygotowywaliśmy go z Łukaszem przez ostatnie lata i teraz skupimy się głównie na nim i na Iron Oxide. Aktualnie planujemy indywidualną wystawę, na którą zaprosimy w tym roku do naszej galerii – zapowiada Sętowski.

Satyra wyśmiewająca przerost ambicji, ale i hołd dla historii

Wracając do CZAK, w przygotowanym przez artystów opisie można przeczytać: „Częstochowska Agencja Kosmiczna to fikcyjna rządowa agencja, która miała operować na terenie Częstochowy w ukrytej lokalizacji począwszy od 1965 roku. Jej jedynym celem miało być wysłanie pierwszej, załogowej misji na Marsa. Lata 60. XX wieku to czas zaostrzającego się wyścigu zbrojeń pomiędzy USA a ZSRR, który objawiał się m.in. wzrastającym zainteresowaniem eksploracją kosmosu. Częstochowa zyskuje osiedle 1000-lecia, gdzie wiele ulic, takich jak Księżycowa, Kosmiczna czy Gwiezdna, zdradza fascynacje władzy PRL podróżą do gwiazd. 12 kwietnia 1961 roku Jurij Aleksiejewicz Gagarin zostaje pierwszym człowiekiem w Kosmosie. Stany Zjednoczone nie czekają długo z odpowiedzią – 20 lipca 1969 roku za sprawą programu Apollo Neil Armstrong wraz z załogą zdobywają srebrny glob. To dokonanie przebić może tylko załogowa misja na Marsa. CZAK to po części satyra wyśmiewająca przerost ambicji władz (niewspółmiernych do możliwości), a po części hołd dla historii, która się nie wydarzyła. Projekt Częstochowskiej Agencji Kosmicznej dotyka ważkich dzisiaj tematów, takich jak fala pojawiających się coraz częściej teorii spiskowych, które o dziwo znajdują posłuch na każdym poziomie życia społecznego oraz coraz powszechniejszych fake newsów”.

W Częstochowie CZAK, a w MON pełnomocnik ds. kosmosu

Pomysł był gotowy już dwa lata temu, z jego promocją autorzy czekali jednak właśnie do czasu… wyburzenia obiektu.

Częstochowska Agencja Kosmiczna Fot. Sętowski/Gawron

– Dostaliśmy propozycję zagospodarowania go pod działania artystyczne. Tak narodził się pomysł stworzenia instalacji konceptualnej. Trzymaliśmy go jednak „w ukryciu”. Od początku zakładaliśmy, że to od niego zainaugurujemy działalność projektu artystycznego Sętowski/Gawron. Czekaliśmy nie tylko na ten moment, ale i czas, gdy obiekt zostanie niemal w 3/4 wyburzony. Takie zamieszanie spotęgowało zainteresowanie sprawą i to nie tylko w mieście, ponieważ w sieci zestawiono go z informacją o utworzeniu stanowiska ds. kosmosu – wyjaśnia Jan Sętowski.

Ostatnia wiadomość do fikcji nie należy. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak powołał bowiem niedawno pełnomocnika ds. przestrzeni kosmicznej. Do jego zadań ma należeć przygotowanie strategii w zakresie wykorzystania przestrzeni kosmicznej, wynoszenie satelitów czy opracowanie narodowej wersji programów kosmicznych NATO.

O koronawirusie bez sensacji i paniki. Zapisz się na codzienny newsletter zawierający najważniejsze informacje oraz porady dotyczące profilaktyki i higieny