A A+ A++

Po “Dziadach”, jednym z najgłośniejszych polskich spektakli ostatnich lat, Maja Kleczewska wraca do Teatru im. Słowackiego z “Weselem”. Oczekiwania są ogromne ze względu na liczoną od “Dziadów” dobrą passę tej sceny. Stali bywalcy krakowskich teatrów nie ukrywają też, że porównań z “Weselem” Klaty uniknąć się nie da.

O sytuacji Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie mówiła przez ostatnie lata cała Polska. Wszystko zaczęło się 19 listopada 2021 roku od “Dziadów” w reżyserii Mai Kleczewskiej, które ówczesna władza uznała za przedstawienie antypolskie, choć w większości spektaklu nie widziała. Dyrektor Krzysztof Głuchowski usłyszał absurdalne zarzuty i przez 700 dni wisiało nad nim widmo ukarania za rzekome naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Zespół Teatru Słowackiego stanął murem za szefem, wsparli go też widzowie. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUwaga kierowcy! Od dziś wchodzą nowe przepisy [ Prawo i porządek ]
Następny artykułProf. J. Tambor: Uznanie języka śląskiego w żaden sposób nie zagraża językowi polskiemu