Wiosną minionego roku pojawiały się doniesienia o tym, że już na początku 2023 roku kredytobiorcy definitywnie pożegnają się ze stopą WIBOR. Sytuacja okazała się jednak zupełnie inna w stosunku do wcześniejszych zapowiedzi członków rządu. W bieżącym roku można spodziewać się pierwszych ofert nowych kredytów mieszkaniowych, które będą oparte na wprowadzanej stopie referencyjnej WIRON. Natomiast posiadacze wcześniej udzielonych kredytów mieszkaniowych na zmiany stopy referencyjnej poczekają prawdopodobnie do 2024 – 2025 roku. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili wyjaśnić, dlaczego perspektywa rozstania z WIBOR-em tak bardzo się wydłużyła względem wcześniejszych zapowiedzi. Co ważne, zamiany stopy WIBOR na WIRON nie należy traktować jako rozwiązania, które znacząco zmniejszy problemy kredytobiorców mieszkaniowych.
Zapowiedzi polityków okazały się zbyt pochopne
Plany bardzo szybkiego pożegnania się ze stopą WIBOR, które rząd prezentował wiosną 2022 roku już wtedy mogły wzbudzać uzasadnione wątpliwości. Warto przypomnieć, że 25 kwietnia 2022 roku, Premier uczestniczący w ceremonii otwarcia 14. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach powiedział: „Od 1 stycznia 2023 r. narzucimy obowiązek posługiwania się inną niż WIBOR, transparentną stawką pochodzącą z rynku międzybankowego depozytów overnight”. Informacje o rychłym pożegnaniu z WIBOR-em padały z ust przedstawicieli rządu również znacznie później. Nawet wtedy, gdy do końca roku było już całkiem blisko, a decyzja w sprawie zamiennika WIBOR-u jeszcze nie zapadła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS