Drogę dla rowerów na moście Grunwaldzkim wytyczono w zeszłym roku w ramach „Krakowskiej tarczy dla mobilności”. O ile rowerzyści byli zadowoleni, zmiany ze zdecydowanie mniejszym entuzjazmem przyjęli kierowcy.
– Rozwiązania czasem kontrowersyjne, czasem budzące wątpliwości – także moje – sprawdzają się. Część z nich ma charakter przejściowy. Będę z dużym zainteresowaniem przyglądać się, jak się sprawdzają – mówił podczas jednego z zeszłorocznych posiedzeń rady miejskiej wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
Rondo Grunwaldzkie: Ruch rowerowy jest duży
Urzędnicy miejscy podkreślali też, że nie jest przesądzone, czy zmiany zostaną wprowadzone na stałe. Jak zaznaczali, wzrost ruchu rowerowego widać gołym okiem, cały czas jednak będą monitorować sytuację sprawdzając, czy wprowadzonych pomysłów nie trzeba zmodyfikować.
W poniedziałek 5 lipca miasto ogłosiło: na moście Grunwaldzkim jednak nastąpi zmiana organizacji ruchu. Urzędnicy zdecydowali, że w północnej części mostu, od Wawelu w stronę Centrum Kongresowego ICE Kraków, przywrócone zostaną dwa pasy dla ruchu samochodowego. Ma to usprawnić wyjazd z centrum i udrożnić ruch samochodowy.
Rowery do analizy
Jak tłumaczą urzędnicy, analizy natężenia ruchu przeprowadzone w ostatnich tygodniach wykazały, że północna część mostu – kierunek od Wawelu – jest mniej wykorzystywana przez rowerzystów, w przeciwieństwie do części południowej (kierunek od Hotelu Forum), gdzie ruch rowerowy jest o 50 proc. częstszy.
– Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ od tej strony stykają się drogi wzdłuż Monte Cassino, z osiedla Podwawelskiego i ulicy Konopnickiej (z nowo otwartej kładki). Rowerzystów przejeżdża tu tyle, ile samochodów jednym pasem mostu – czytamy w komunikacie magistratu.
Dwa pasy dla kierowców zostaną przywrócone we wrześniu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS