Na Gocławku zawalił się budynek dawnej kuźni. Ratownicy przeszukują gruzowisko

Jak przekazał reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, budynek najprawdopodobniej nie był używany. – Znajdował się w miejscu zarośniętym przez krzaki. Na miejscu jest sześć zastępów straży pożarnej, w tym grupa ratowniczo-poszukiwawcza. Przeszukują gruzowisko za pomocą geofonów i kamer wziernikowych – poinformował Zieliński.

Michał Konopka z Komendy Miejskiej PSP przekazał, że zgłoszenie wpłynęło kilka minut po godzinie 14. – Budynek, który się zawalił, miał wymiary pięć na pięć metrów. Prawdopodobnie budynek był opuszczony. Ale z relacji świadków wynika, że w pobliżu mogły przebywać osoby bezdomne. Aktualnie przeszukujemy gruzowisko – poinformował strażak. Dodał, że nie ma zagrożenia dla innych budynków.

Jak ustalił nasz reporter, zawalony budynek nie był garażem – jak podawaliśmy wcześniej – lecz służył dawniej jako kuźnia. – Obecnie znajduje się pod zarządem dzielnicy – dodał nasz reporter.