A A+ A++

Anonimowa użytkowniczka Reddita z USA opowiedziała o swoich obawach związanych z adopcją szczeniaka. Dotychczasowi opiekunowie psa przekonywali ją, że kundelek jest mieszanką dwóch ras: labradora i rottweilera. Kobieta wzięła pupila pod opiekę, ale po tygodniu zauważyła, że nie przypomina on przedstawicieli wspomnianych ras.

Zobacz także: Kupiła “rasowego” jamnika. Pokazała, co z niego wyrosło

Myślała, że zaadoptowała szczeniaka labrottie

“Myślę, że zostałam oszukana. Wrobiono mnie w adopcję pitbulla. Powiedziano mi na początku, że to labrottie (mieszanka rottweilera i czekoladowego labradora – przyp. red.). Tydzień później zauważyłam, że niektóre zachowania psa są nad wyraz dziwne, a jego wygląd odbiega od przedstawicieli labrottie” – czytamy we wpisie na Redditcie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kobieta przez ponad 20 lat była właścicielką kilku psów. Jak sama przyznała, ma spore doświadczenie w opiece nad zwierzętami oraz sprawnie odczytuje psie zachowania. W poście opublikowanym w mediach społecznościowych wymieniła kilka cech charakteru szczeniaka, które budzą jej niepokój.

“Jest bardzo niezależny, a do tego tak inteligentny, że jestem przerażona, gdy patrzę mu w oczy. Czasem chwyta za miskę z jedzeniem, zaczyna obgryzać ją przez kilka minut, a potem skamle tak, jakby był zły, że nie dostaje pożywienia wtedy, kiedy tego chce” – podkreśla.

I think I have may have been tricked into adopting a pitbull. I was told he is a labrottie (Rottweiler Black Lab mix), but 1 week later, I found some of his behaviors odd and his looks are not similar to labrottie I’ve seen, nor a Rottweiler. He looks like a black pitbull puppy. More context below.
by u/DiamondDollTV in BanPitBulls

Internauci radzą właścicielce kundelka

Pod postem na Redditcie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci podzielili się z autorką wpisu kilkoma cennymi radami, sugerując m.in. wykonanie testu DNA i dokładne sprawdzenie pochodzenia szczeniaka. Pomoc innych na niewiele się jednak zdała. Kobieta zaktualizowała post i poinformowała użytkowników platformy, że chce oddać szczeniaka.

“Nie zrobiłam testu DNA, ale wierzę głęboko w to, że zostałam oszukana. Z każdym dniem zauważam w psie więcej cech pitbulla. Na spacerach zaczepiają mnie zupełnie obcy ludzie i potwierdzają moje przypuszczenia. To przecież oczywiste, że zostałam oszukana” – podsumowała.

Zapraszamy na grupę na Facebooku – #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTor żużlowy krośnieńskiego stadionu uzyskał dziś licencję PZM. Możliwe treningi i sparingi
Następny artykułDowcipne uderzenie w narrację Tuska. Nowy spot SP. WIDEO