A A+ A++

Od poniedziałku 15 marca ponownie wszystkie muzea w Warszawie będą zamknięte. Pandemia ogranicza nam dostęp do kultury. Kiedy rząd luzował poprzednie obostrzenia, jako pierwsze otworzył galerie sztuki i muzea. Ludzie długo zamknięci w domach masowo zapragnęli uczestniczyć w kulturze. Muzea stały się miejscami atrakcyjnymi jak chyba nigdy.

Pewien Warszawiak wybierał się do Muzeum Woli, więc bacznie śledził profil społecznościowy instytucji. Zdziwił się, kiedy zobaczył na nim zdjęcie czworonogów, które zostało podpisane “tych dwoje już wybrało swoje ulubione miejsce na wystawie”. Co takiego go zaniepokoiło?

Zobacz: Ciężka sytuacja w Warszawie. Trzecia fala koronawirusa nadeszła z wielką siłą

– Zapytałem, jak obecność zwierząt w muzeum ma się do reżimu sanitarnego i co z alergikami, mającymi poważne uczulenie na sierść – relacjonował przebieg bulwersującej go sprawy – Dostałem odpowiedź, z której przebija nieprawdopodobne zdziecinnienie i brak szacunku – stwierdził. – Odechciało mi się iść do muzeum, którego współwłaścicielem jestem jako mieszkaniec Warszawy.

Cóż takiego odpisali mu pracownicy instytucji? Jak podaje redakcja portalu Tu stolica, odpowiedź brzmiała tak:

“Muzeum Warszawy i jego oddziały pozwalają na oglądanie wystaw w towarzystwie milusińskich, bo są oni naszymi bliskimi, towarzyszami życia, a niektóre ciężko znoszą rozłąkę. Jeśli cierpi Pan na alergię, to mamy nadzieję, że odpowiednia maseczka jest w stanie pomóc w przestrzeniach publicznych, gdzie możliwe jest spotkanie kota lub psa”.

Mężczyznę to tak zbulwersowało, że postanowił nagłośnić sprawę w lokalnych mediach. – Sam przez wiele lat miałem psa, zanim nabawiłem się alergii, ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, żeby zabierać go do muzeum – opowiadał. – Co to znaczy, że “niektóre ciężko znoszą rozłąkę”? Ich właściciele nie chodzą do pracy? Nie wychodzą bez nich z domów? Wydaje mi się, że muzea przekroczyły granicę, za którą kończy się sympatia do zwierząt, a zaczyna dziecinada i brak szacunku dla drugiego człowieka.

Jak informuje na swojej stronie Muzeum Warszawy, główną siedzibę na rynku Starówki i wszystkie oddziały można zwiedzać z psem na smyczy. Wcześniej, gdy placówka działała jako Muzeum Historyczne m.st. Warszawy, wstęp dozwolony był – z przyczyn oczywistych – tylko dla psów-przewodników osób niewidomych.

Muzeum Woli to jeden z oddziałów Muzeum Warszawy. Na stronie instytucja od dawna informuje, że jego wystawy można zwiedzać z czworonogiem na smyczy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGry z serii Wiedźmin od teraz nawet na Androidzie i słabych laptopach – gra dostępna w GeForce NOW
Następny artykułFallout 4, Skyrim oraz parę innych gier Bethesdy otrzyma łatkę pod 60 fps na Xbox Series X|S