Łódzcy policjanci pomogli małej Gai – dziewczynce, która najprawdopodobniej zadławiła się i przestała oddychać. Matka dziecka jechała z niedozwoloną prędkością do szpitala, na al. Bartoszewskiego w Łodzi została zatrzymana przez policyjny partol.
– Funkcjonariusze podchodząc do auta zobaczyli załzawioną i zrozpaczoną kobietę, która wołała o pomoc – mówi Joanna Kącka z łódzkiej policji. – W samochodzie znajdowała się jej dwumiesięczna córeczka, która najprawdopodobniej zadławiła się i przestała oddychać. Mundurowi wyjęli dziecko z samochodu i zaczęli udzielać mu pierwszej pomocy przedmedycznej.
Podczas gdy jeden z policjantów zajmował się niemowlakiem, drugi zawiadomił o wszystkim dyżurnego miasta. – Po odzyskaniu przez dziecko czynności życiowych funkcjonariusze natychmiast przetransportowali dziewczynę i mamę do „Matki Polki”. Tam maluszek trafił pod opiekę lekarzy – dodaje Joanna Kącka.
Jeszcze tego samego dnia mama dziewczynki na jednym z portali społecznościowych podziękowała policjantom za pomoc, przypominając wszystkim, jak bardzo potrzebne jest tworzenie korytarza życia, który był bardzo potrzebny w tej sytuacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS