A A+ A++

Ze zdumieniem słuchałem wypowiedzi Tomasza Siemoniaka, który ze szczerością przyznał, że PO jednak likwidowała jednostki wojskowe i ograniczała liczebność armii – podkreślił rzecznik rządu Piotr Müller komentując wypowiedź polityka PO.

Tłumaczenia Siemoniaka

W były szef MON Tomasz Siemoniak (KO) w Polsat News przyznał, że likwidacja, łączenie jednostek to naturalny proces w przechodzeniu na armię zawodową:

Gdy armia była redukowana po zniesieniu poboru, gdy stawała się armią zawodową po decyzjach w 2009 roku, musiano wiele jednostek – nie tylko na wschodzie, w całej Polsce – połączyć, zlikwidować, to normalny proces

CZYTAJ WIĘCEJ: Zlikwidowali 629 jednostek wojskowych! Absurdalne tłumaczenia Siemoniaka: Armia stała się zawodowa. To naturalny proces

Müller pyta Tuska

Do wypowiedzi polityka PO odniósł się rzecznik rządu, który stwierdził, że słuchał tej wypowiedzi ze zdumieniem.

Ze szczerością przyznał, że jednak likwidowali jednostki wojskowe i ograniczali liczebność armii w latach 2009-2015, kiedy rządzili. Przyjmuję, że ta refleksja jednak doszła do przedstawicieli PO, która wtedy takie ruchy czyniła

— powiedział Müller.

Rzecznik rządu wskazał, że MON opublikowało listę jednostek zlikwidowanych.

To była niestety ta polityka, o którą pytamy Donalda Tuska w pytaniach skierowanych do przewodniczącego PO. Dlaczego właściwie takie ruchy były dokonywane, dlaczego wtedy nie decydowano się na zwiększenie polskiej armii, na jej szersze uzbrojenie. Dlaczego nie zdecydowano się na budowę gazociągu Baltic Pipe, dlaczego nie podejmowano tych trudnych wyzwań, które były istotne i w lepszy sposób zabezpieczałyby Polskę

— podkreślił Müller.

Jak dodał, dotychczas nie uzyskano odpowiedzi na te pytania, ale „z niecierpliwością cały czas czekamy”.

Panie Donaldzie, niech pan się nie boi i śmiało na te pytania odpowie. Nawet jeżeli te odpowiedzi będą dla pana przykre

— zaznaczył Müller.

Błaszczak punktuje

Szef MON Mariusz Błaszczak we wpisie na Twitterze stwierdził, że „rządy koalicji PO-PSL to okres systemowej likwidacji jednostek i osłabiania siły Wojska Polskiego”.

W latach 2008-15 rozformowano 629 jednostek organizacyjnych Sił Zbrojnych RP. Rząd PiS konsekwentnie odbudowuje potencjał wojska, tworząc nowe jednostki i kupując nowoczesny sprzęt

— napisał.

Embargo paliwowe nie zakłóci rynku

Rzecznik rządu Piotr Müller powiedział też na konferencji prasowej, że nie przewiduje żadnych zakłóceń na rynku paliwowym w związku z wprowadzanym 5 lutego unijnym embargiem na produkty ropopochodne z Rosji.

Nie przewiduję żadnych zakłóceń na rynku paliwowym. Pod tym kątem jesteśmy zabezpieczeni, od wielu miesięcy prowadzone są działania

— stwierdził Müller.

Kwestia sankcji to ogromne wyzwanie dla sektora paliwowego

— dodał jednocześnie rzecznik, przypominając, że Polska opowiadała się za tym, by import surowców z kierunku rosyjskiego został ograniczony.

Już przed wybuchem wojny podjęliśmy działania, aby zdywersyfikować dostawy ropy z Rosji. Stąd też była fuzja Orlenu z Lotosem, aby stać się większym graczem na rynku międzynarodowym i szukać innych źródeł dostaw, w tym wypadku z kierunku arabskiego

— oświadczył rzecznik rządu.

5 lutego wchodzi w życie embargo Unii Europejskiej na produkty z ropy, w tym paliwa gotowe z Rosji, nałożone w związku z napaścią Rosji na Ukrainę.

Zmiany w cenniku biletów kolejowych

W ciągu kilkudziesięciu godzin ogłosimy zakres zmian w cenniku biletów kolejowych – zapowiedział w dalszej części konferencji prasowej Piotr Müller. Dodał, że chodzi o wszystkie klasy i rodzaje pociągów w PKP.

Piotr Müller powiedział, że prowadzone przez rząd prace w temacie zmian cen biletów kolejowych dotyczą „wszystkich klas i wszystkich rodzajów pociągów w PKP”. Zaznaczył, że o tym, jaki będzie zakres zmian cenowych, rząd poinformuje „w ciągu kilkudziesięciu godzin”.

Od 11 stycznia obowiązuje nowy cennik biletów PKP Intercity. Ceny bazowe biletów jednorazowych w pociągach Pendolino wzrosły średnio o 17,8 proc., w pociągach EIC o 17,4 proc., a w pociągach TLK/IC średnio o 11,8 proc. Podwyżkę cen biletów przewoźnik uzasadnił wzrostem cen prądu.

W zeszły wtorek premier Morawiecki zapowiedział, że ws. cen biletów kolejowych w najbliższych dniach będzie rozmawiał z kierownictwem Ministerstwa Infrastruktury. W poniedziałek premier poinformował, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni rząd chce doprowadzić do tego, aby nastąpił powrót do niskich, wcześniejszych cen przejazdów.

CZYTAJ TEŻ:

— Tak dbali o bezpieczeństwo Polski!? Szef MON: W czasie rządów PO-PSL zlikwidowano 629 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego

— Minister Adamczyk reaguje na zarzuty opozycji: Gdyby nie dotacje rządowe, podwyżka cen biletów PKP Intercity wyniosłaby 50 proc. a nie 12 proc.

— AGNIESZKA ŁAKOMA: Ropa na czarno. „Wiele krajów przygotowuje się do tego embarga odpowiednio wcześniej”

pn/PAP/Twitter

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielokrotnie ranił policjanta nożem. Usłyszał zarzut
Następny artykułВідключення світла в Україні: як визначають ліміти для різних областей