A A+ A++

Ewentualna kontynuacja zamówienia – zależna właśnie od decyzji fińskiego MSZ – wzbudzała kontrowersje, ponieważ, z jednej strony, klientem jest rosyjski podmiot, a z drugiej – ze względu na to, że miał to być największy lodołamacz, jaki do tej pory powstał w Finlandii. Takie zamówienie przyczyniłoby się do poprawy kondycji finansowej stoczni, a przy jego budowie znalazłoby zatrudnienie ponad 2 tys. osób – argumentowano.