fot. Unipublic / Charly López
Remco Evenepoel już od kilku dni przebywa w Australii, gdzie przygotowuje się do niedzielnego wyścigu o tytuł mistrza świata w jeździe indywidualnej na czas.
Zwycięzca Vuelta a Espana wyleciał w długą podróż na mistrzostwa dzień po zakończeniu rywalizacji w Madrycie.
To była dobra decyzja. Zdążyłem odpocząć, spędziłem bardzo spokojnie cztery dni i dobrze mi to zrobiło
– powiedział Evenepoel w rozmowie ze „Sporzą”.
22-letni zawodnik z Schepdaal zapewnił, że do niedzielnego wyścigu podejdzie ze spokojem.
Dla mnie nie ma już żadnej presji. Mój sezon jest więcej niż udany. Ale na dzisiejszym treningu miałem dobre odczucia. Ambicje mam wielkie, naprawdę chcę wygrać. Forma dnia, nogi i ciężki wysiłek również odegrają w tym swoją rolę
– dodał Belg.
Największymi rywalami Evenepoela wydają się być Filippo Ganna, Stefan Küng i Stefan Bissegger.
Trasa jest wymagająca, ma około 400 metrów podjazdów na początku i finałową prostą o długości około 6 kilometrów. To właśnie tam będę mógł wykorzystać moje aero.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS