Na polskich drogach często można spotkać kierujących, którzy mrugając światłami drogowymi, ostrzegają innych przed kontrolą policji. Nie wszyscy jednak wiedzą, że grozi za to mandat. Przypomnieć o tym fakcie postanowili policjanci z Piaseczna.
Mruganie światłami drogowymi generalnie nie stanowi nic sprzecznego z prawem, ponieważ jest to sposób na ostrzeganie kierowców jadących w przeciwnym kierunku o różnego rodzaju niebezpieczeństwach na drodze, np. zwierzętach czy przewróconych drzewach. “Mrugając długimi” możemy również zasygnalizować jadącemu z przeciwnej strony kierowcy, że ma niezapalone światła mijania, albo też, że jedzie z włączonymi światłami drogowymi i oślepia nas.
Kierowcy wykorzystują jednak mruganie światłami drogowymi również po to, by ostrzegać się przed kontrolą policji na danym odcinku drogi. Niestety, funkcjonariusze nie pochwalają takiego zachowania – nie uznają go za ostrzeganie o niebezpieczeństwie. Według nich informując w ten sposób kierowców o zbliżającej się kontroli ostrzegamy nie tylko tych, którzy przekraczają prędkość, ale również kierujących pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a także osoby, które nie posiadają uprawnień lub są ścigane listem gończym.
Funkcjonariusze starają się walczyć ze zwyczajem “mrugania długimi”, czego przykładem są policjanci z Piaseczna. Wraz ze Służbą Ratownictwa Specjalistycznego przeprowadzili akcję wymierzoną właśnie w kierowców ostrzegających przed kontrolą. Do działań wykorzystali drona.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS