A A+ A++

Mobile World Congress 2024 to idealna okazja na to, by zaprezentować nowe technologie. Nie brakuje innowacyjnych produktów, a jednym z nich chwali się Motorola.

Co można nosić na nadgarstku? Oczywiste pytanie, bo pierwszym skojarzeniem będzie smartwatch lub zegarek. Jednak to, co prezentuje Motorola, wykracza daleko poza możliwości dobrze znanego nam sprzętu. Co powiecie na smartfon owijany wokół naszej ręki?

Zawsze pod ręką, zawsze na ręku

Jeśli wrażenie robią na was składane telefony, to co powiecie na elastyczny smartfon, który bez problemu owiniemy wokół własnego ciała, nie wpływając przy tym na działanie sprzętu? Motorola pokazuje, że można, że da się. Oto dowód.

Uruchom wideo

Urządzenie posiada 6,9-calowy wyświetlacz, z tyłu zaś mamy specjalny materiał, zdecydowanie bardziej elastyczny niż plastik. Co prawda ten zwijany smartfon wygląda dość komicznie na nadgarstku, próbując imitować zegarek, ale taka technologia może być zwiastunem olbrzymich korzyści w przyszłości.

Wszystko pięknie, ale to dopiero prototyp

Elastyczny smartfon byłby wygodniejszy, gdyż mógłby się dopasować do naszego ciała w wielu sytuacjach. Takie rozwiązanie mogłoby amortyzować w jakimś stopniu niektóre uderzenia. Problemem natomiast są wymiary, które mogą czynić ten sprzęt niekomfortowym, ale trzeba przymknąć na to oko, bowiem jest to jedynie prototyp. 

Najwyraźniej nowa era smartfonów musi jeszcze trochę zaczekać. Podobnie zresztą jak przezroczysty laptop zaprezentowany przez Lenovo na tym samym wydarzeniu.

Źródło: CNET, zdjęcie otwarcia: YouTube/CNET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDARIUSZ SOBIERAJ:Za patologiczną sytuację w rolnictwie odpowiada rząd PiS!(VIDEO)
Następny artykułŻonkile w doniczce. Jak zadbać o kwiaty, które zaproszą wiosnę do domu