A A+ A++

Afera wewnątrz klubu wybuchła po ligowym starciu, wygranym przez Motor 2:1  z GKS-em Jastrzębie. Wówczas Feio w wyniku spięcia z prezesem Pawłem Tomczykiem rzucił w niego plastikową kuwetą na dokumenty, doprowadzając do rozcięcia łuku brwiowego. 

Feio: Pojawiło się wiele kłamstw na mój temat

Po wygranym starciu w Kaliszu Feio zapewnił, że ściśle współpracuje z PZPN-em w celu wyjaśnienia całej sprawy, podkreślając, że na jego temat pojawiło się wiele nieprawdziwych informacji

Sporo kłamstw napisano na mój temat w tym tygodniu, dlatego też całkowicie współpracuję z Komisją Dyscyplinarną PZPN, żeby w jak najlepszy sposób to wyjaśnić”

~ zakomunikował 33-latek cytowany przez “TVP Sport”

Szkoleniowiec pochwalił również mentalność swoich zawodników, którzy jego zdaniem doskonale potrafili odciąć się od całego zamieszania i docenił okazane mu wsparcie

“Po raz kolejny ta szatnia okazała się wyjątkowa. Potrafili odciąć się od wszystkiego i wykonać swoją pracę mega profesjonalnie, z dużym charakterem i jednością. Mamy w drużynie ludzi, którzy bardzo się szanują i wspierają nawzajem. (…) Teraz mogę powiedzieć, że i ja nie byłem sam. Drużyna, sztab, klub i kibice byli ze mną, udowodniliśmy sobie, że jesteśmy mocną grupą” – dodał. 

Kolejne spotkanie Motor Lublin rozegra 18 marca, kiedy o godzinie 17.00 zmierzy się przed własną publicznością z Pogonią Siedlce. 

Goncalo Feio/Kacper Pacocha / 400mm.pl/Newspix

Goncalo Feio/Kacper Pacocha / 400mm.pl/Newspix

Łukasz Budziłek: Raków urządził sobie trening strzelecki. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielkie studio tatuażu powstało na MTP. Dzieła sztuki malowane na ciele [ZDJĘCIA]
Następny artykułMały Staś nie chciał czekać z przyjściem na świat. Urodził się w karetce